Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

RCB: polski system antyterrorystyczny działa sprawnie

0
Podziel się:

System rozpoznawania zagrożeń i przeciwdziałania atakom terrorystycznym
działa w Polsce sprawnie, nadal dużym problem jest jednak świadomość społeczna - ocenia szef
Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marcin Samsonowicz-Górski.

System rozpoznawania zagrożeń i przeciwdziałania atakom terrorystycznym działa w Polsce sprawnie, nadal dużym problem jest jednak świadomość społeczna - ocenia szef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marcin Samsonowicz-Górski.

W rozmowie z PAP dyrektor RCB zapewnił również, że stopień realnego zagrożenia zamachami terrorystycznymi w Polsce jest niewielki; choć "zawsze potencjalne zagrożenie istnieje". Jak dodał, "zagrożeń występujących w Rosji nie można odnosić bezpośrednio do sytuacji w Polsce".

"Jeśli dochodzi do zamachu w metrze czy gdziekolwiek indziej to jest to dowodem na to, że wcześniej zawiodły etapy rozpoznawania i zapobiegania. W Polsce system przeciwdziałania atakom terrorystycznym jest silnie ukierunkowany na zapobieganie wystąpieniu takiego zdarzenia. Choć idealnych systemów nie ma, ten funkcjonujący w Polsce działa sprawnie" - zapewnił.

Zaznaczył, że celem polskich służb jest przede wszystkim niedopuszczenie do tego by osoba, która stanowi zagrożenie dla innych - w metrze, autobusie czy np. w miejscach użyteczności publicznej - dokonała zamachu. "Przy ABW działa Centrum Antyterrorystyczne, w skład którego wchodzą funkcjonariusze różnych służb, m.in. policji, BOR, Straży Granicznej" - powiedział. Przypomniał, że do zadań Centrum należy także weryfikacja różnego rodzaju informacji.

Samsonowicz-Górski przyznał, że większość planów reagowania w sytuacji np. ataku terrorystycznego przygotowana została w oparciu o doświadczenia innych krajów i przeprowadzone ćwiczenia. "Państwa takie jak Izrael, Wielka Brytania, Hiszpania, Rosja wypracowały swoje systemy, na podstawie niestety tragicznych sytuacji. Nasz system jest przygotowany najlepiej jak to jest możliwe w kraju gdzie bomby nie wybuchają" - powiedział szef RCB.

Zaznaczył, że mimo tego, że w Polsce nie zdarzały się zamachy terrorystyczne, to służby odpowiedzialne za reagowanie miały nieraz do czynienia ze zdarzeniami o podobnych skutkach, np. z dużą liczbą ofiar śmiertelnych i rannych. Jako przykład podał zawalenie się hali Międzynarodowych Targów Katowickich w 2006 r. "Działanie służb może nie było idealne, ale było odpowiednio szybkie" - ocenił.

Zdaniem dyrektora RCB problemem jest nadal świadomość społeczna dotycząca zagrożeń. "Polska jest krajem pod wieloma względami bezpiecznym, a wiele zagrożeń ma dla nas charakter czysto potencjalny, i dlatego ludzie często nie są świadomi pewnych zagrożeń. Nie można powiedzieć, że nic nie zostało zrobione w zakresie edukacji na rzecz bezpieczeństwa, ale niesłychanie ważne jest budzenie pewnej świadomości. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa planuje podjąć działania w zakresie edukacji na rzecz bezpieczeństwa" - powiedział.

W poniedziałek w zamachach bombowych w Moskwie zginęło 39 osób. Do kolejnych zamachów doszło w Dagestanie na rosyjskim Północnym Kaukazie, gdzie zginęło co najmniej 12 osób. (PAP)

pru/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)