Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Referendum w Rumunii. Szef MSW ogłasza dymisję

0
Podziel się:

Minister spraw wewnętrznych Rumunii Ioan Rus ogłosił, że dla własnego honoru podał się do dymisji z powodu wywieranych na niego nacisków.

Referendum w Rumunii. Szef MSW ogłasza dymisję
(wrestlingentropy/CC/Flickr)

Minister spraw wewnętrznych Rumunii Ioan Rus ogłosił, że _ dla własnego honoru _ podał się do dymisji z powodu wywieranych na niego nacisków. Bronił też sposobu, w jaki zorganizowano niedawne referendum ws. odwołania prezydenta Traiana Basescu.

_ - Uważamy, że zorganizowaliśmy to referendum wystarczająco dobrze _ - powiedział Rus i skrytykował _ krytykę i naciski _ po głosowaniu. _ - Dla własnego honoru podałem się do dymisji _ - oświadczył. Ogłosił tę decyzję w momencie, gdy Trybunał Konstytucyjny przygotowuje się do oceny referendum z 29 lipca. W tym celu trybunał poprosił władze o zweryfikowanie list wyborczych. Większość głosujących opowiedziała się za odsunięciem prezydenta od władzy, ale frekwencja nie przekroczyła wymaganego do uznania referendum za ważne 50-procentowego progu.

Koalicja rządząca Unia Społeczno-Liberalna (USL), do której należy Rus, zakwestionowała po referendum listy wyborcze, choć były one poświadczone przez MSW. Trybunał ma wypowiedzieć się w sprawie referendum 31 sierpnia. O przeprowadzenie głosowania zabiegał obóz premiera Victora Ponty, sprawującego urząd premiera od maja. 6 lipca parlament głosami koalicji rządowej opowiedział się za wszczęciem procedury impeachmentu i Basescu został zawieszony w obowiązkach na 30 dni.

Wcześniej rząd Ponty w szybkim tempie przyjął dekrety ograniczające kompetencje Trybunału Konstytucyjnego, wymienił szefów obu izb parlamentu, a także rzecznika praw obywatelskich, który jako jedyny mógł nowe dekrety zakwestionować. Tempo i sposób przeprowadzenia tych zmian wywołały krytykę Komisji Europejskiej.

Polityczni przeciwnicy Basescu chcieli go pozbawić stanowiska już po raz drugi w ciągu pięciu lat. W referendum z maja 2007 roku Rumuni odrzucili podjętą wówczas przez parlament próbę odsunięcia prezydenta od władzy pod zarzutem naruszenia konstytucji i nadużycia uprawnień. Taki sam zarzut stawia Basescu także obecny rząd. Szef państwa z kolei oskarża swych rywali o nieudany zamach stanu. Basescu ma jednak słabe poparcie w społeczeństwie, na skutek niepopularnych reform, z którymi jest kojarzony. Według sondaży popiera go obecnie około jednej trzeciej obywateli.

Czytaj więcej w Money.pl
87 proc. przeciw prezydentowi, ale on zostaje Rezultat referendum okazał się pyrrusowym zwycięstwem prezydenta Traiana Basescu, ponieważ utrzymał on stanowisko, ale tylko dzięki słabej frekwencji.
88 proc. przeciw prezydentowi. Ale przegrali Referendum w sprawie odwołania prezydenta Rumunii Traiana Basescu jest nieważne.
Prezydent może stracić władzę. Nowe dane Ważą się losy prezydenta Rumunii. Od rana trwa ogólnonarodowe referendum w sprawie odsunięcia Traiana Basescu od władzy.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)