O pilne wprowadzenie zmian legislacyjnych, zapewniających stabilne finansowanie publicznych mediów regionalnych, zaapelowali w poniedziałek do Sejmu uczestnicy katowickiej konferencji, poświęconej m.in. roli publicznego radia i telewizji w regionach.
Konferencja, zorganizowana z inicjatywy rady programowej katowickiego ośrodka telewizji publicznej, zgromadziła m.in. przedstawicieli działających na Śląsku publicznych mediów, regionalnych władz, medioznawców i parlamentarzystów.
Według szefowej rady programowej ośrodka TVP w Katowicach, Jadwigi Chmielowskiej, w obliczu zagrożenia likwidacją publicznych mediów regionalnych konieczne jest zorganizowanie opiniotwórczych środowisk w ich obronie. M.in. temu służyła poniedziałkowa konferencja.
W przyjętym stanowisku uczestnicy spotkania uznali, że obowiązujący dotąd abonament radiowo-telewizyjny okazał się nieskuteczny w realizacji zadania, jakim jest finansowanie regionalnych mediów publicznych.
"Dlatego też uważamy, że finansowanie mediów publicznych powinno być realizowane poprzez powszechną, społeczną składkę medialną, pobieraną i zarządzaną przez kontrolowany społecznie Fundusz Mediów Publicznych. Określona w ustawie część tej składki powinna być przeznaczona na realizację misji przez regionalne anteny publicznego radia i telewizji" - głosi przyjęte podczas konferencji stanowisko.
Regionalne środowiska opowiadają się także za przywróceniem przez zarząd TVP możliwości nadawania całodobowego programu telewizyjnego przez anteny regionalne, aby mogły realizować swoją misję w regionach.
O tym, że pasmo regionalne w telewizji publicznej powinno być wydłużone, są również przekonani przedstawiciele władz woj. śląskiego.
"To sytuacja niezrozumiała, że mieszkańcy blisko 5-milionowego woj. śląskiego mogą oglądać zaledwie ok. 2 godziny regionalnego programu telewizji publicznej dziennie. Ta sytuacja musi ulec drastycznej zmianie" - mówił wicewojewoda śląski Adam Matusiewicz, według którego bez zwiększenia ilości czasu antenowego w paśmie regionalnym niemożliwa jest realizacja misji telewizji publicznej w regionach.
Za tym, by ośrodki regionalne publicznej telewizji otrzymały więcej czasu antenowego, opowiada się również marszałek woj. śląskiego, Bogusław Śmigielski. Jego zdaniem, powinno to służyć przede wszystkim zaspokojeniu prawa mieszkańców regionu do prawdziwej, rzetelnej, kompletnej informacji o sprawach województwa.
"Na pewno powinien być większy dostęp do publicznych mediów lokalnych, żeby mieszkańcy mogli z nich korzystać nie tylko przez godzinę, dwie czy dwie i pół" - mówił marszałek; zastrzegł przy tym, że ewentualny udział samorządu województwa w publicznych mediach regionalnych jest sprawą dyskusyjną.
"To sprawa dyskusyjna, czy województwo posiada stosowne środki, żeby wspomagać takie media. Uważam, że obywatel przede wszystkim ma prawo do dobrej informacji. Myślę, że przy dobrej współpracy między ośrodkiem regionalnym a samorządami województwa tę informację będzie miał zdecydowanie lepszą" - ocenił Śmigielski.
Prof. Andrzej Barczak, ekonomista z Akademii Ekonomicznej w Katowicach, a zarazem członek rady programowej publicznego Polskiego Radia Katowice, wskazał, że aby media publiczne - także te regionalne - zachowały swoją specyfikę i mogły realizować misję - nie ma alternatywy dla państwowego mecenatu nad nimi. Zdaniem profesora, skutecznie egzekwowany abonament jest dla mediów lepszym źródłem finansowania niż dotacje bezpośrednio z budżetu państwa.
"Media publiczne mają przyszłość pod warunkiem, że w społeczeństwie i wśród polityków będzie zrozumienie, iż państwo ma obowiązek bycia mecenasem, jak w przypadku muzeów, niektórych szkół wyższych czy instytucji kultury" - podkreślił prof. Barczak. (PAP)
mab/ itm/ jra/
