Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Resort środowiska odpowiada na apel o ochronę Puszczy Białowieskiej

0
Podziel się:

Ochrona Puszczy Białowieskiej została wzmocniona decyzjami obecnego
ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego i jest zagwarantowana - zapewnia resort środowiska. Jest
to odpowiedź na apel ekologów i naukowców o ochronę cennych lasów Puszczy Białowieskiej.

Ochrona Puszczy Białowieskiej została wzmocniona decyzjami obecnego ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego i jest zagwarantowana - zapewnia resort środowiska. Jest to odpowiedź na apel ekologów i naukowców o ochronę cennych lasów Puszczy Białowieskiej.

W ubiegły czwartek ekolodzy zaapelowali o natychmiastowe wstrzymanie wycinania drzew na wskazanych przez nich obszarach lasów Puszczy Białowieskiej oraz wprowadzenie zakazu cięć sanitarnych na obszarach wyłączonych wcześniej z zabiegów hodowlanych i ochronnych.

Resort uważa, że jeśli ustalone w październiku 2010 r. zasady wzmocnionej ochrony Puszczy są łamane, to na podstawie dowodów plany cięć mogą zostać skorygowane. Te zasady - to dwukrotne zmniejszenie wycinki drzew w trzech puszczańskich nadleśnictwach, zakaz polowań w otulinie Białowieskiego Parku Narodowego oraz dofinansowania inwestycji ekologicznych w gminach puszczańskich. "Wszystkie te decyzje są obecnie wdrażane" - powiedziała PAP rzecznik ministra Magda Sikorska.

W 2011 r. w trzech nadleśnictwach okalających puszczę można wyciąć o połowę mniej drzew niż w poprzednich latach - do 48,5 tys. m sześc., z czego 60 proc. będą to cięcia sanitarne - podkreśliła rzeczniczka. Przeliczając na 3 nadleśnictwa Puszczy Białowieskiej, w ramach cięć sanitarnych pozyskiwane jest tylko 0,6 m sześc. drewna na hektar, czyli średnio jedno drzewo z powierzchni 10 tys. m kw." - podała.

Sikorska poinformowała, że w wytycznych resortu dla Lasów Państwowych zakazano cięć ponad 100-letnich drzewostanów. Wyłączono z pozyskania również cenne siedliska leśne i obszary występowania chrząszczy, których życie uzależnione jest od martwego drewna albo od innych organizmów z nim związanych. Oprócz tego już wcześniej leśników obowiązywał zakaz usuwania dziuplastych i martwych drzew.

Ekologom chodzi o zachowanie miejsc występowania rzadkich gatunków fauny i flory i tereny, na których rośnie starodrzew - chcieliby objąć zakazem wycinki drzewostany 80-letnie i starsze. Sprzeciwiają się też cięciom sanitarnym. Apel podpisali szefowie Pracowni na rzecz Wszystkich Istot, Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, Greenpeace Polska i WWF Polska oraz profesorowie Wiesław Walankiewicz i Tomasz Wesołowski.

Ekolodzy podali w apelu, że zweryfikowali przygotowaną przez Lasy Państwowe mapę planowanych miejsc pozyskania drewna i znaleźli na niej przynajmniej 40 obszarów, które uznają za przyrodniczo cenne oraz 111 z drzewostanami niezbędnymi do zachowania ciągłości naturalnych procesów ekologicznych. Znaleźli też 53 obszary, gdzie wycinka będzie oddziaływała na rzadkie gatunki dzięciołów, których liczebność w Puszczy maleje w wyniku prowadzonej tam gospodarki leśnej.

"Jeżeli analiza organizacji pozarządowych dowiedzie, że te zasady są łamane w planie cięć na rok 2011, to zostaną one pilnie skorygowane" - zadeklarowała rzeczniczka. Zasady ochrony puszczy zostaną zapisane w przygotowywanych dokumentach - planie zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 "Puszcza Białowieska" oraz w planie urządzania lasu dla trzech puszczańskich nadleśnictw na kolejne 10 lat. "Podczas prac nad tymi dokumentami uwzględnione będą wszelkie dostępne i zweryfikowane publikacje, dotyczące inwentaryzacji m.in. dzięciołów i chrząszczy" - zapewniła rzeczniczka MŚ.

Sikorska przypomniała, że resort od ponad trzech lat podejmował starania o przeprowadzenie Białowieskiego Programu Rozwoju i rozszerzenie parku narodowego. "Najskuteczniejszą ochroną dla przyrody Puszczy jest objęcie jej terenu ochroną w postaci parku narodowego. Wobec braku zgody samorządów gmin puszczańskich na poszerzenie Parku Narodowego, program ten nie został wdrożony" - podkreśliła.

Ministerstwo Środowiska chciało powiększyć BPN z 10 tys. do 22 tys. hektarów. W zamian za zgodę puszczańskie samorządy miały dostać na proekologiczne inwestycje 75 mln zł. W 2010 r. mieszkańcy w konsultacjach opowiedzieli się przeciw, takie też decyzje podjęły samorządy.

Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, bez zgody samorządów nie można utworzyć lub poszerzyć parku narodowego. Ekolodzy złożyli w Sejmie projekt, który znosi obowiązek uzyskiwania zgody samorządów. (PAP)

ago/ je/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)