Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Resort zdrowia: sprawa warunków kontraktowania świadczeń medycznych jest jeszcze otwarta

0
Podziel się:

(dochodzi komunikat NFZ)

(dochodzi komunikat NFZ)

15.12.Warszawa (PAP) - Możliwa jest zmiana warunków kontraktowania świadczeń medycznych proponowanych szpitalom przez Narodowy Fundusz Zdrowia - dowiedziała się PAP w poniedziałek w Ministerstwie Zdrowia.

Prezes NFZ Jacek Paszkiewicz oświadczył w piątek, że do połowy 2009 r. na pewno nie będzie takiej zmiany. Oznaczałoby to, że cena punktu rozliczeniowego wyniesie 51 zł.

"Ten temat jest jeszcze otwarty. Szacujemy koszty, to nie jest tylko kwestia wartości punktu, ale również taryf w poszczególnych procedurach medycznych. Możliwe są zmiany, ale na razie trudno mówić o szczegółach. Musimy zobaczyć symulacje, poznać koszty" - powiedział PAP rzecznik resortu zdrowia Jakub Gołąb.

W komunikacie wydanym w poniedziałek przez NFZ podkreślono, że na lecznictwo szpitalne w 2009 roku zarezerwowano więcej środków niż w 2008. "Zatem nie istnieje ryzyko, aby szpitale otrzymały niższe umowy niż w bieżącym roku. Ponadto na skutek zmiany systemu rozliczeniowego od połowy 2008 roku do szpitali wpływa średnio o 13 procent więcej pieniędzy za hospitalizację jednego pacjenta niż w pierwszej połowie 2008 roku" - głosi komunikat.

"Ilość środków finansowych na lecznictwo szpitalne wzrosła już w stosunku do 2007 roku o 33 procent. W tej sytuacji za nieuprawnione należy uznać twierdzenia, że finansowanie lecznictwa szpitalnego przez NFZ uniemożliwia dalsze normalne funkcjonowanie polskich szpitali. Zapowiedzi zamykania szpitali lub pobierania opłat naruszają poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów i są niezgodne z obowiązującym prawem" - oświadczył Fundusz.

NFZ podkreśla także, że w 2009 r. będzie finansował dodatkowo leczenie czterech chorób rzadkich kosztownymi lekami, pompy insulinowe oraz znaczną część procedur wysokospecjalistycznych przejętych od Ministerstwa Zdrowia. Wzrosną również wydatki na leki, ponieważ zmianie ulegną listy refundacyjne.

"Wszystkie dodatkowe zadania muszą być sfinansowane przez NFZ w ramach dostępnych środków, wobec czego nie ma możliwości dalszego zwiększania wartości punktu rozliczeniowego w lecznictwie szpitalnym" - zaznacza NFZ.

Warunkom stawianym przez NFZ w kontraktach na 2009 r. sprzeciwia się większość dyrektorów szpitali wojewódzkich, powiatowych oraz klinicznych. W ich ocenie proponowana wycena punktu rozliczeniowego nie pozwoli na prawidłowe funkcjonowanie lecznic, może doprowadzić do ich zadłużenia, a także do wprowadzenia od stycznia odpłatności za planowe zabiegi. Stanowisko dyrektorów popiera Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL), który we wtorek organizuje manifestację przed siedzibą centrali NFZ w Warszawie.

W ocenie dyrektorów szpitali klinicznych i instytutów medycznych, przyjęcie propozycji NFZ, jest równoznaczne ze zgodą na "lawinowe" zadłużanie ich lecznic.

Według prezesa Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie Andrzeja Włodarczyka, polityka NFZ dotycząca zasad kontraktowania świadczeń medycznych, doprowadzi do strajków lekarzy i pielęgniarek w całej Polsce oraz ograniczenia leczenia.

Z kolei rzeczniczka NFZ Edyta Grabowska-Woźniak podkreślała w rozmowie z PAP, że w 2008 r. nastąpił znaczący wzrost funduszy przeznaczonych na lecznictwo szpitalne. "Takiego wzrostu nie było od 1999 r. Do szpitali wpłynęło o 30 proc. więcej środków niż w 2007 r. Wynagrodzenia lekarzy znacząco wzrosły, obecnie są na dobrym poziomie. Mówienie w tej sytuacji o strajkach jest nieporozumieniem" - oświadczyła rzeczniczka funduszu.

Przedstawiciele NFZ poinformowali na początku grudnia, że wprowadzenie nowego systemu rozliczeń (Jednorodnych Grup Pacjentów) przyczyniło się do spadku nieuzasadnionych hospitalizacji i spowodowało znaczący wzrost ich średniej wartości, co poprawiło rentowność wielu oddziałów.

W przypadku oddziałów wewnętrznych średnia wycena hospitalizacji wzrosła o ponad 16 proc., a na oddziałach chirurgii ogólnej o 15- 17 proc. Wzrost zanotowano także na oddziałach: pediatrii (ok.7 proc.), neonatologii (50 proc.), okulistyki (4 proc.), urologii (4 proc.) oraz kardiologii, neurochirurgii i endokrynologii. (PAP)

pro/ pz/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)