Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział w poniedziałek, że 13 grudnia w rocznicę stanu wojennego odwiedzi więzienie na Białołęce, gdzie był internowany; stamtąd zaapeluje o pamięć o więźniach politycznych na Białorusi.
Prezydent mówił o tym polskim dziennikarzom w Kiszyniowie, stolicy Mołdawii, gdzie przebywa z oficjalną wizytą.
Pytany o marsz, który zapowiedziało na 13 grudnia Prawo i Sprawiedliwość, Komorowski odparł, że _ każdy ma prawo w Polsce wolnej, demokratycznej, na swój sposób przeżywać rocznicę stanu wojennego _.
_ - Ja się wybieram z przyjaciółmi do więzienia na Białołęce w Warszawie, bo tam spędziłem drugą noc od świtu 13 grudnia (1981 roku). Każdy idzie tam, gdzie go ciągną własne wspomnienia i gdzie czuł tę rzeczywistą walkę o wolność, która się wtedy rozgrywała z większym, albo mniejszym udziałem różnych osób _ - podkreślił prezydent.
_ - Stamtąd zaapelujemy i damy dowód własnego zaangażowania, na rzecz pamięci o tych ludziach, którzy w sąsiedztwie Polski dzisiaj cierpią z powodu braku wolności. Mam nadzieję, że nasze rodziny, byłych internowanych w stanie wojennym, wyślą paczki do osób obecnie cierpiących z braku wolności, albo z powodu walki o wolność - na Białorusi _ - podkreślił Komorowski.
_ - Jestem przekonany, że zrobimy to nie z racji pełnionych funkcji, a z racji naszego zaangażowania w walkę o wolność wtedy, w 1981 roku, ale i dzisiaj, w roku 2012 _ - oświadczył prezydent.
Czytaj więcej o rocznicy stanu wojennego w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej