Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rokita: skończmy debatę o majowych wyborach, których przecież nie będzie

0
Podziel się:

(dochodzi wypowiedź premiera Kazimierza Marcinkiewicza)

(dochodzi wypowiedź premiera Kazimierza Marcinkiewicza)

28.3.Warszawa (PAP) - Według wiceszefa PO Jana Rokity, czas skończyć debatę o przedterminowych wyborach w maju, których nie będzie, a zacząć dyskusję o rzeczywistych problemach Polski.

"Skończmy debatę o rzeczach, które są urojone, fikcyjne, nieprawdziwe i zajmijmy się rzeczami, które dotyczą rzeczywiście problemów dzisiejszej Polski" - powiedział Rokita we wtorek dziennikarzom w Sejmie.

To jego reakcja na powtarzane opinie polityków PiS, że to PO nie zgadzając się na przedterminowe wybory w maju, będzie odpowiedzialna za powstanie koalicji PiS z Samoobroną i - być może w konsekwencji - za wejście Andrzeja Leppera do rządu.

Rokita ocenił, że gdy ktoś - w tym wypadku PiS - zdecydował się na mniejszościowy sposób rządzenia, to powinien szukać sojuszników tam, gdzie jest w stanie ich znaleźć.

Zapewnił, że Platforma oferuje swoją pomoc w parlamencie dla rządu, wszędzie tam, gdzie "rząd przedstawia skuteczne, czyniące jakieś dobro inicjatywy ustawodawcze". Według polityka PO, w kwestiach takich inicjatyw ustawodawczych, rząd nie potrzebuje poparcie Samoobrony w Sejmie.

"Jeżeli pan premier Marcinkiewicz będzie starał się rządzić choć trochę lepiej niż robi to do tej pory, to z pewnością dla swoich projektów ustawowych będzie mógł uzyskiwać poparcie w parlamencie, także poparcie PO" - stwierdził Rokita.

"Bardzo dziękuję panu posłowi Janowi Rokicie za tę deklarację. Będę trzymał za słowo, bo pierwszą ustawę już omówiliśmy - tę o komisji nadzoru finansowego" - tak na słowa wiceszefa PO odpowiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz.

Przypomniał też Rokicie, że w czasie jesiennych powyborczych rozmów PiS i PO o koalicji rządowej, wielokrotnie rozmawiali "o tym, że urzędy nadzorcze należy komasować, że integracja jest dla rynków bardzo istotna". "Już z tego rozumiem, że prace nad tym projektem ustawy będą toczyły się szybko, z poparciem Platformy Obywatelskiej. Świetnie" - dodał Marcinkiewicz.

Rokita - mówiąc o dobrych projektach ustaw, które mogą uzyuskać poparcie PO - dał przykład innej ustawy dotyczącej naprawy sądownictwa gospodarczego. Ocenił, że nie jest to propozycja tak radykalna jakby chciała tego PO, ale idzie w dobrą stronę i takie kroki, jak ten projekt, mogłyby spowodować, że "Polska stałaby się trochę lepiej rządzonym krajem".

Zdaniem Rokity, jeśli "rząd i prezydent nie chcą mieć Leppera, to mogą go nie mieć". "(Rząd) jest w stanie rządzić lepiej niż to robi w tej chwili przysyłając do Sejmu sensowne projekty. Jeśli to będą sensowne projekty będziemy je wspierać" - oświadczył polityk Platformy.

Ale - zaznaczył - jak PiS, rząd i prezydent "chcą sobie wziąć Leppera, to jest to naprawdę ich problem". "Jeśli jednak szukają jakichś fikcyjnych uzasadnień dla wzięcia sobie Leppera, to proszę żebyście państwo w nie nie wierzyli" - dodał Rokita.

Pytany, czy wyobraża sobie w jednym rządzie Zytę Gilowską i Andrzeja Leppera, Rokita stwierdził, że te osoby to "woda i ogień".

Według niego, jeśli w Polsce istnieją jakieś "antypody poglądów" na państwo, gospodarkę, finanse publiczne, przyzwoitość życia publicznego, to od lat z jednej strony "przebywa i mieszka" Zyta Gilowska, a po przeciwnej stronie - Andrzej Lepper. "Jak chcą zamieszkać wspólnie - nie wiem. Nie potrafię tego dylematu rozwiązać" - zaznaczył Rokita.

Dodał, że on na pewno nie brałby szefa Samoobrony do żadnego rządu. "To nie ulega najmniejszej wątpliwości. Gdybym był PiS-em wolałbym uzyskiwać poparcie PO, niż brać sobie Leppera do rządu. Ale to jest ich decyzja" - powiedział wiceszef PO. (PAP)

mok/ la/

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)