Ropa naftowa drożeje w środę na rynkach paliw po wtorkowym raporcie API o spadku zapasów paliw w USA - podają maklerzy.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że w ubiegłym tygodniu zapasy paliw destylowanych spadły w USA o 2,91 mln baryłek, a rezerwy ropy zmalały o 254 tys. baryłek.
W środę o godz. 16.30 swoje cotygodniowe wyliczenia dotyczące zapasów ropy i jej produktów w USA poda departament Energii. "Jeśli dane API potwierdzą się w środowym raporcie DoE, to będzie stanowić wsparcie dla wzrostu cen ropy" - mówi David Moore, strateg rynku towarowego w Commonwealth Bank of Australia. "Również wrażliwość kursu dolara wspiera notowania ropy" - dodał.
Baryłka lekkiej ropy WTI na NYMEX w Nowym Jorku w dostawach na listopad w handlu elektronicznym zdrożała w środę rano czasu europejskiego o 88 centów, czyli 1,2 proc. do 71,76 USD.
We wtorek kontrakt ten zdrożał o 47 centów.(PAP)
aj/ gor/ bos/