TASS) - W Moskwie ok. 23 tys. wind, czyli co czwarta, odsłużyło już okres eksploatacji. Mimo to działają nadal - podała we wtorek agencja ITAR-TASS, powołując się na stołeczny oddział urzędu nadzoru technicznego (Rostiechnadzor).
Według tych danych od początku roku 2009 miasto zaprzestało prac modernizacyjnych, a konkretnie wymiany i kapitalnych remontów parku dźwigów szybowych. "Taka sytuacja jest przesłanką do poważnych awarii i nieszczęśliwych wypadków" - podkreślono w urzędzie.
Fachowcy z Rostiechnadzoru co tydzień przeprowadzają ponad 30 kontroli wind w budynkach mieszkalnych, wykrywając przeciętnie 170 przypadków naruszenia bezpieczeństwa.
Gdy wykryją windę, która jest niebezpieczna dla pasażerów, inspektorzy mogą jedynie wstrzymać jej pracę maksimum na pięć dni. Dalsze decyzje o zaprzestaniu eksploatacji niebezpiecznego dźwigu podejmuje sąd. Lecz sądy, jak utrzymują w urzędzie nadzoru technicznego, wstrzymują eksploatację niebezpiecznych urządzeń jedynie w 10 proc. przypadków, a w sprawie pozostałych zasądzają opieszałym gospodarzom kary grzywny.
Windy w moskiewskich domach i instytucjach przewożą codziennie do 20 mln ludzi, czyli więcej niż metro i transport naziemny razem. W Moskwie jest ok. 91.000 wind.(PAP)
mmp/ kar/
4145