Liczba ofiar pożaru, który wybuchł w niedzielę w domu starców w obwodzie tulskim w Rosji, wzrosła do co najmniej 31 - poinformowało ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.
W budynku położonym we wsi Wil-Nikolskoje znajdowało się - według Reutera - 287 rezydentów i 12 osób personelu.
"Ciała kolejnych ofiar wydobyto podczas rozbiórki zniszczonego przez ogień budynku. Zbudowany z cegieł jednopiętrowy dom miał drewniane stropy. Pożar wybuchł na pierwszym piętrze" - powiedział zastępca naczelnika wydziału informacji ministerstwa Wiktor Bielcow.
Nie są jeszcze znane przyczyny pożaru; mogło dojść do zwarcia w instalacji elektrycznej, bądź jest to wynik zaniedbania personelu.
Bielcow podał, że "strażacy zbyt późno otrzymali ostrzeżenie o pożarze; personel czekał około pół godziny zanim zadzwonił" po pomoc.
Według wstępnej informacji wiadomość o pożarze, który wybuchł wczesnym popołudniem, dotarła do straży pożarnej, gdy ogień objął już tysiąc metrów kwadratowych. Pierwsza jednostka straży przybyła na miejsce 5 minut później - dodał Bielcow.
Przypomniał, że w ciągu ostatnich dwóch lat straż pożarna kontrolowała dom starców trzykrotnie: w grudniu 2006 roku oraz w marcu i czerwcu tego roku.
"Stwierdzono szereg uchybień - dom nie miał automatycznego systemu wczesnego ostrzegania przed ogniem, ani sprzętu do gaszenia pożaru. Mimo to sąd dwukrotnie odrzucił nakaz zamknięcia obiektu" - powiedział Bielcow.
Zaznaczył, że "kiedy wybuchł pożar, personel miał mnóstwo czasu na ewakuowanie starszych ludzi". Jak podkreślił, śledztwo ma wykazać, dlaczego tego nie uczyniono.
Premier Rosji Wiktor Zubkow nakazał natychmiastowe śledztwo w sprawie tragedii.
Zdaniem gubernatora regionu tulskiego Wiaczesława Dudki budynek był zbyt stary, by mógł służyć jako dom opieki.
Jest to już trzeci w tym roku w Rosji pożar w domu starców, w którym były ofiary śmiertelne. W marcu doszło do pożaru w miejscowości Kamyszewatska w Kraju Krasnodarskim. Tragedia kosztowała życie 63 osób. W czerwcu 10 osób zginęło w domu starców w rejonie tarskim w obwodzie omskim. Tu przyczyną pożaru było podpalenie. (PAP)
cyk/ mc/
6624 arch.
