Były sekretarz generalny NATO lord Robertson został współprzewodniczącym rady dyrektorów (rady nadzorczej) TNK-BP - poinformował w środę ten jeden z największych rosyjskich koncernów naftowych.
Robertson, który stał na czele Paktu Północnoatlantyckiego w latach 1999-2003, a wcześniej - od 1997 do 1999 roku - był ministrem obrony Wielkiej Brytanii (w rządzie Tony'ego Blaira), obejmie nową funkcję 1 października 2006 roku.
Kandydaturę 60-letniego lorda Robertsona zgłosił brytyjski BP, który kontroluje 50 proc. akcji TNK-BP. Druga połowa udziałów należy do inwestorów z Rosji, reprezentowanych przez Alfa Access Renova (AAR).
TNK-BP powstał w 2003 roku. W 2005 roku wydobył 76 mln ton ropy naftowej, co plasuje go w gronie 10 największych prywatnych producentów ropy naftowej na świecie.
TNK-BP kontroluje też 50 proc. akcji koncernu Sławnieft. Jego partnerem w tej spółce jest Gazprom (za pośrednictwem Gazpromnieftu, czyli dawnego Sibnieftu Romana Abramowicza).
Potwierdzone zasoby ropy TNK-BP szacowane są na 1,1 mld ton. Znajdują się na Syberii Zachodniej, Syberii Wschodniej i Uralu. Koncern posiada sieć 2000 stacji paliwowych w Rosji i na Ukrainie. Jest największym dostawcą paliw na rynek ukraiński. Zatrudnia 93 tys. ludzi.
Lord Robertson będzie drugim tej rangi politykiem z Zachodu, który znalazł zatrudnienie w rosyjskim sektorze energetycznym. Wcześniej przewodniczącym rady dyrektorów rosyjsko-niemieckiej spółki North European Gas Pipeline Company (NEGPC), przyszłego operatora Gazociągu Północnego, został b. kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder.
Wiosną tego roku Moskwa próbowała też pozyskać b. sekretarza handlu USA Donalda Evansa, którego Kreml widział na stanowisku przewodniczącego rady dyrektorów państwowego Rosnieftu, drugiego co do wielkości koncernu paliwowego w Rosji. Evans jednak odmówił.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ro/
