Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Biznesmen żąda od MSW zwrotu prawie pół miliona dolarów

0
Podziel się:

Moskiewski biznesmen Walerij Morozow zażądał od rosyjskiego MSW zwrotu
15 mln rubli (492 tys. dolarów) - pisze w piątek "The Moscow Times". Pieniądze zniknęły po tym, jak
podczas ubiegłorocznej prowokacji policyjnej wziął je kremlowski urzędnik.

Moskiewski biznesmen Walerij Morozow zażądał od rosyjskiego MSW zwrotu 15 mln rubli (492 tys. dolarów) - pisze w piątek "The Moscow Times". Pieniądze zniknęły po tym, jak podczas ubiegłorocznej prowokacji policyjnej wziął je kremlowski urzędnik.

W internetowym wydaniu dziennik informuje, że Morozow wysłał w zeszłym tygodniu list w tej sprawie do ministra spraw wewnętrznych Raszida Nurgalijewa. Jeszcze wcześniej rozpoczęło się śledztwo przeciwko Władimirowi Leszczewskiemu, szefowi ds. budownictwa w dziale administracyjnym kancelarii prezydenta Rosji.

W swym liście Morozow przypomina, że w czerwcu 2009 roku podczas zarejestrowanej na wideo operacji policyjnej Leszczewski otrzymał łapówki, których rzekomo zażądał w zamian za umożliwienie firmie Morozowa - Moskonwersprom - wygranie przetargów na budowę obiektów przygotowywanych na zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi w 2014 roku.

Morozow twierdzi, że poproszono go, by pieniądze użyte podczas operacji policyjnej pochodziły od niego. Nie otrzymał ich jednak z powrotem.

Biznesmen grozi sądem, jeśli Nurgalijew nie zwróci mu 15 mln rubli ze środków MSW.

Przeprowadzenie śledztwa w sprawie Leszczewskiego nakazał pod koniec lipca prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. (PAP)

jhp/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)