Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Borys Niemcow kandydatem opozycyjnego SPS na prezydenta

0
Podziel się:

Opozycyjny Sojusz Sił Prawicy (SPS) ogłosił w
piątek, że jego kandydatem w wyborach prezydenckich w 2008 roku
będzie 49-letni Borys Niemcow, b. wicepremier, a wcześniej
gubernator Niżniego Nowogrodu.

Opozycyjny Sojusz Sił Prawicy (SPS) ogłosił w piątek, że jego kandydatem w wyborach prezydenckich w 2008 roku będzie 49-letni Borys Niemcow, b. wicepremier, a wcześniej gubernator Niżniego Nowogrodu.

Decyzję taką podjęła Rada Polityczna SPS, która obradowała w tym dniu w Moskwie. Formalnie kandydaturę Niemcowa wysunie kongres partii, zaplanowany na 17 grudnia.

Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się 2 marca 2008 roku. Poprzedzą je wybory parlamentarne, wyznaczone na 2 grudnia bieżącego roku.

Według lidera SPS Nikity Biełycha jego partia stała się siłą, wokół której skupia się demokratyczna opozycja; wszyscy ci, którzy boją się zwycięstwa prezydenckiej Jednej Rosji i przywrócenia w kraju dyktatury.

"Władza powinna wiedzieć, że opozycja ma swojego kandydata i swój plan - alternatywny wobec planu Putina" - oświadczył Biełych.

Niemcow jest główną postacią kampanii SPS przed grudniowymi wyborami do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu. W swoich publicznych wystąpieniach ostro atakuje Władimira Putina, który otwiera listę kandydatów Jednej Rosji do Dumy.

Jedna Rosja nazwała też imieniem prezydenta swój program wyborczy. W swojej kampanii wyborczej przekonuje, że wybory parlamentarne faktycznie będą referendum w sprawie poparcia dla Putina jako narodowego lidera.

Były premier Michaił Kasjanow, jeden z najpoważniejszych kandydatów sił opozycyjnych na prezydenta, dał już do zrozumienia, że może zrezygnować na rzecz Niemcowa ze startu w przyszłorocznych wyborach. Obaj politycy należeli do grona bliskich współpracowników poprzedniego prezydenta Borysa Jelcyna.

Na początku tego tygodnia ujawniono, że Kasjanow rozważa rezygnację z udziału w wyborach. Według dziennika "Kommiersant" Kasjanow wystosował list do swoich stronników, w którym prosi ich, aby zastanowili się, czy jego start w wyborach prezydenckich ma sens, jeśli nie będzie on wspólnym kandydatem całej opozycji demokratycznej.

Spośród polityków obozu demokratycznego udział w wyborach prezydenckich zapowiedzieli już lider partii Jabłoko Grigorij Jawliński, przywódca koalicji Inna Rosja Garri Kasparow oraz dysydent, pisarz i obrońca praw człowieka Władimir Bukowski.

Każdy pretendent do prezydentury musi pozyskać pisemne poparcie co najmniej 2 mln wyborców. Z tego obowiązku zwolnieni będą jedynie kandydaci partii, które wejdą do nowej Dumy. Szanse takie sondaże w tej chwili dają tylko Jednej Rosji i Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPFR) Giennadija Ziuganowa.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ zab/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)