Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Chory chłopiec zmarł podczas szamańskiego obrzędu

0
Podziel się:

Czteroletni chłopiec, chory na zapalenie płuc, zmarł nagle,
kiedy na prośbę rodziców zajmowała się nim szamanka w Kraju Nadmorskim na dalekim wschodzie Rosji -
poinformowała w środę prokuratura.

Czteroletni chłopiec, chory na zapalenie płuc, zmarł nagle, kiedy na prośbę rodziców zajmowała się nim szamanka w Kraju Nadmorskim na dalekim wschodzie Rosji - poinformowała w środę prokuratura.

"Śledztwo wykazało, że dziecko zmarło podczas niestandardowej terapii medycznej" - powiedziała Aurora Rimska z prokuratury generalnej, przyznając, że dokładna przyczyna zgonu nie jest jeszcze znana.

Szamani praktykują na niektórych obszarach Syberii od tysięcy lat. Ich popularność bardzo wzrosła, gdy rozpad Związku Radzieckiego w 1991 roku położył kres ich prześladowaniu przez komunistyczne władze.

Chorego Dmitrija Kazaczuka rodzice zanieśli do szamanki w ich wiosce Siergiejewka, 135 km od Władywostoku. Rosyjskie media odnotowują, że prastare szamańskie praktyki, "mediacja" między ludźmi a duchami, są tam rozpowszechnione.

Rosyjski rzecznik praw dziecka Paweł Astachow obciążył rodziców małego Dmitrija winą za śmierć dziecka, uznając ich postępowanie za "aroganckie i nieodpowiedzialne".

Bulwarówka "Twoj Dień" napisała, że chłopiec pozostał z szamanką sam, podczas gdy jego rodzina została zahipnotyzowana. Gdy rodzice obudzili się z hipnotycznego snu, dziecko już nie żyło.(PAP)

az/ kar/

6615869

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)