TASS,AFP) - Ogólnorosyjski, jak go nazwała agencja ITAR-TASS, czyli oficjalny Dziadek Mróz złożył w sobotę z podmoskiewskiego Centrum Kontroli Lotów życzenia noworoczne załodze Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Powiedział też, że nie miałby nic przeciwko temu, by znaleźć się na orbicie wraz z trójką obecnych mieszkańców stacji: dowodzącą na niej Amerykanką Peggy Whitson i inżynierami pokładowymi - Rosjaninem Jurijem Malenczenką i Amerykaninem Danielem Tani.
Podczas połączenia z ISS Dziadek Mróz życzył całej trójce wszystkiego najlepszego w roku 2008 i nazwał załogę ISS "symbolem naszej planety".
"Wschód rozpoczyna (z racji układu stref czasowych) Nowy Rok. Zachód przejmuje pałeczkę w tej sztafecie" - powiedział Dziadek Mróz.
"Macie w załodze i Wschód i Zachód, jesteście symbolem zgody i pokoju" - dodał.
Załoga postanowiła, że w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia trzykrotnie ufetuje nadejście Nowego Roku: zgodnie z czasem Greenwich, czasem w Houston (centrum NASA) i czasem moskiewskim (rosyjska Agencja Kosmiczna).
W świętowaniu Nowego Roku będą przydatne przesłane z Ziemi w ubiegłym tygodniu na statku towarowym Progress M-62 napoje bezalkoholowe, orzechy, miód i świeże owoce: pomarańcze, jabłka i grejpfruty. (PAP)
mmp/ mc/ 0705 1337 arch.