Lider Ruchu na rzecz Praw Człowieka Lew Ponomariow zaapelował we wtorek o pilne zreformowanie sił policyjnych w Rosji po tym, jak poinformowano o zatrzymaniu trzech moskiewskich policjantów w związku ze śmiertelnym pobiciem 19-letniego Abchaza.
"Policja degraduje się na naszych oczach. Proponujemy prezydentowi (Dmitrijowi Miedwiediewowi) utworzenie w jego gabinecie grupy roboczej ds. pilnego zreformowania sił policyjnych" - powiedział Ponomariow agencji Interfax.
Ponomariow podkreślił, że zadania tego nie może wykonać sama policja, gdyż reforma od wewnątrz jest w niej niemożliwa.
Według niego przede wszystkim należy zmniejszyć o połowę albo o jedną trzecią liczebność sił policyjnych. "Na przykład na każdych 10 tys. mieszkańców Moskwy przypada trzykrotnie więcej policjantów niż w Nowym Jorku" - podkreślił.
We wtorek rosyjska policja poinformowała, że aresztowano trzech policjantów z związku ze śmiertelnym pobiciem w Moskwie mężczyzny z Abchazji. Jak podano, "ubrany w niektóre części munduru" policjant Anwer Ibrahimow będąc pod wpływem alkoholu pobił w poniedziałek dwóch mieszkańców Abchazji, z których jeden wkrótce potem zmarł. Zawieszono zarówno jego, jak i jego przełożonego. W związku z tą sprawą aresztowano także dwóch innych policjantów. (PAP)
mw/ ro/
5186172 5186340 5186275