Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: forsowanie rezolucji ws. Syrii prowadzi do wojny domowej

0
Podziel się:

#
dochodzą informacje o gotowym projekcie rezolucji
#

# dochodzą informacje o gotowym projekcie rezolucji #

31.01. Damaszek (PAP/Reuters,AP,Media) - Forsowanie w Radzie Bezpieczeństwa ONZ projektu rezolucji ws. Syrii prowadzi do wojny domowej - ocenił we wtorek wiceminister spraw zagranicznych Rosji. Projekt rezolucji, który jest już gotowy, nie przewiduje użycia obcych sił w Syrii - podaje agencja AP.

Według agencji, projekt rezolucji, oparty na planie Ligi Arabskiej, wzywa prezydenta Baszara el-Asada do przekazania władzy wiceprezydentowi i umożliwienia rządowi jedności narodowej przeprowadzenie transformacji.

Projekt zawiera też apel do władz w Damaszku, by "natychmiast zaprzestały łamania praw człowieka i ataków na osoby, które korzystają z prawa do wolności słowa".

Tekst nie przewiduje, aby "państwa uciekały się do użycia siły lub do groźby użycia siły" wobec Syrii - informuje AP.

Jeśli Asad w ciągu 15 dni nie zastosuje się do rezolucji, RB ONZ rozważy "dalsze środki", co AP interpretuje jako możliwość wprowadzenia m.in. sankcji gospodarczych.

Nad projektem pracowały Wielka Brytania, USA, Francja, Niemcy, Portugalia i w imieniu Ligi Arabskiej Maroko.

Początek posiedzenia RB ONZ planowane jest na godz. 21 czasu polskiego.

Rosja w ostatnich dniach powtarzała swoje stanowisko, że nie widzi możliwości zagłosowania w RB ONZ za projektem, któremu sprzeciwiają się także Chiny.

"Zachodni projekt rezolucji nie doprowadzi do poszukiwania kompromisu" - powiedział wiceminister Giennadij Gatiłow. Dodał, że "forsowanie jej prowadzi do wojny domowej".

"Washington Post" ostrzega, że nieustępliwość Moskwy może przyspieszyć katastrofę w Syrii.

Wtorkowy "Washington Post" w artykule redakcyjnym pisze, że w celu wywarcia presji na Rosję we wtorkowym spotkaniu RB ONZ uczestniczyć będzie sekretarz stanu USA Hillary Clinton, a także ministrowie spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii i Francji.

"Ale obecnie niewiele wskazuje na to, że Rosja ulegnie" - dodaje waszyngtoński dziennik i ostrzega, że "nieustępliwość Moskwy najpewniej przyspieszy katastrofę" w Syrii.

Według gazety "plan Ligi Arabskiej to najprawdopodobniej jedyny sposób na uniknięcie wojny domowej na pełną skalę". Od kiedy w zeszłym tygodniu fiaskiem zakończyła się misja arabskich obserwatorów w Syrii, przemoc w tym kraju się nasiliła, a walki dotarły na przedmieścia Damaszku - dodaje "WP".

"Mimo to siły prezydenta Asada wydają się tracić grunt pod nogami", a według większości obserwatorów reżim jest stracony - dodaje dziennik. "Jeśli Rosja nadal będzie go popierać, nie tylko zniszczy swoją pozycję wśród innych państw arabskich, ale też narazi na niebezpieczeństwo swoje interesy w Syrii, w tym funkcjonowanie bazy marynarki wojennej i sprzedaż broni" - ocenia.

Zdaniem "WP" transformacja przebiegająca zgodnie z planem Ligi Arabskiej mogłaby relatywnie szybko położyć kres rozlewowi krwi i dać przewagę siłom świeckim i prodemokratycznym. Im dłużej trwają walki, tym większe jest ryzyko tego, że Syrię opanuje bezlitosna wojna między sunnicką większością a alawicką mniejszością, z Kurdami i chrześcijanami w środku. Wzmocniłoby to islamskich fundamentalistów i mogłoby wywołać nowe konflikty w Iraku i Libanie.

"Tak długo jak reżim Asada ma dyplomatycznie i materialne wsparcie Rosji, istnieje większe prawdopodobieństwo tego, że będzie się on utrzymywał u władzy" - pisze gazeta. Chwali "kampanię lobbystyczną na wysokim szczeblu" i wzywa administrację prezydenta Baracka Obamy, by umieściła w programie stosunków dwustronnych z Moskwą jej współpracę z Syrią.

Według waszyngtońskiej gazety jednocześnie zachodnie i arabskie rządy powinny wziąć pod uwagę inne sposoby szybszego zakończenia konfliktu w Syrii i apeluje o pomoc materialną dla opozycji.

Od marca 2011 roku reżim Asada tłumi wystąpienia swych przeciwników. Według ONZ od momentu rozpoczęcia protestów, zainspirowanych arabską wiosną, zginęło ok. 5,5 tys. ludzi.

jhp/ ro/

10691625 10692938 10693251

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)