Gazpromowi udało się nie dopuścić amerykańskiego Moncrief Oil International (MOI) do udziału w eksploatacji złoża gazowego Jużno-Russkoje na Syberii Zachodniej, które ma być zapleczem surowcowym dla Gazociągu Północnego.
Jak poinformowały w czwartek rosyjskie media, sąd okręgowy w Teksasie oddalił we wtorek pozew MOI przeciwko Gazpromowi, argumentując, że nie jest władny go rozpatrywać. Orzeczenie to nie jest prawomocne.
Moncrief Oil International domagał się od rosyjskiego monopolisty gazowego 40 proc. udziałów w Jużno-Russkoje bądź wypłacenia 4 mld dolarów odszkodowania. Amerykański koncern powoływał się na umowę zawartą z Gazpromem w roku 1997. Porozumienie to - według MOI - nie zostało zrealizowane.
Jużno-Russkoje, w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym w obwodzie tiumeńskim, to jedno z największych złóż gazowych na świecie. Jego zasoby szacowane są na ponad 1 bln m3 błękitnego paliwa. Docelowo ma ono dawać 25 mld m3 gazu rocznie.
Gazprom obiecał udziały w spółce, która zajmie się eksploatacją Jużno-Russkoje, swoim niemieckim partnerom od Gazociągu Północnego - BASF i E.ON-Ruhrgas. Koszty uruchomienia wydobycia z tego złoża rosyjski koncern szacuje na 1,2 mld USD.
Gazociąg Północny, który przez Morze Bałtyckie bezpośrednio połączy Rosję i Niemcy, będzie się składać z dwóch nitek o łącznej przepustowości 55 mld m3 gazu rocznie. Pierwsza ma być oddana do użytku w lipcu 2010 roku, a druga - do końca 2013 roku. Projekt przewiduje możliwość przedłużenia magistrali - przez Holandię - do Wielkiej Brytanii, a także budowy odgałęzień do innych krajów, w tym do Szwecji, Finlandii i Polski.
Pozew, złożony przez Moncrief Oil International w lipcu ubiegłego roku, obejmował także BASF i E.ON-Ruhrgas.
MOI został zarejestrowany w 1935 roku jako prywatny producent ropy naftowej i gazu ziemnego. Jego współwłaścicielem i prezesem jest amerykański miliarder Richard Moncrief. Obroty koncernu wynoszą 1,6 mld dolarów rocznie.
Moncrief Oil International uczestniczył w zagospodarowywaniu złóż naftowych w Teksasie, Luizjanie, Oklahomie, na Alasce i w innych stanach USA. Działał też na Bliskim Wschodzie i Afryce. Ma doświadczenie w odbudowie szybów naftowych i poszukiwaniu ropy w Azerbejdżanie.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mmp/ ap/
