Nowy premier Rosji Wiktor Zubkow polecił w środę swoim ministrom, by lepiej dbali o interesy rosyjskich rolników, w tym producentów mięsa.
Zubkow, w przeszłości dyrektor swochozu, mówił o tym podczas pobytu w obwodzie penzeńskim, ok. 600 km na południowy wschód od Moskwy, gdzie wizytował jedno z tamtejszych gospodarstw rolnych. Swoje dyspozycje premier wydawał bezpośrednio w polu.
Była to pierwsza podróż 66-letniego Zubkowa poza Moskwę w charakterze szefa rządu. Towarzyszyli mu ministrowie rolnictwa i rozwoju regionalnego - Aleksiej Gordiejew i Dmitrij Kozak.
Premier podkreślił, że ministrowie powinni pilnować, żeby w regionach była zachowana równowaga między dostawami żywności z importu a produkcją rodzimych rolników.
"Trzeba wszystko planować. A wy powinniście czuwać, by do regionów nie przywożono tego, co sami możemy wyprodukować" - nakazał Gordiejewowi i Kozakowi.
"Musimy prowadzić taką politykę regionalną, która będzie korzystna nie dla kogoś za granicą, lecz dla naszych producentów" - oświadczył Zubkow, a jako przykład wymienił sytuację, "w której do Rosji przywożone jest mięso z Argentyny, Australii, Polski i Chin, a rosyjski producent nie wie, co ma zrobić ze swoim".
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mc/
