Gazprom wybrał holenderski koncern Gasunie jako swojego trzeciego - obok niemieckich E.ON-Ruhrgas i BASF- Wintershall - partnera do budowy Gazociągu Północnego, którym w 2010 roku rosyjski gaz ma popłynąć przez Morze Bałtyckie bezpośrednio do Niemiec.
O wstępnej decyzji w tej sprawie, podjętej we wtorek w Amsterdamie przez prezesów Gazpromu i Gasunie - Aleksieja Millera i Marcela Kramera, informują środowe dzienniki "Wiedomosti" i "Kommiersant".
Według tych gazet, holenderskiej firmie prawdopodobnie przypadnie 9 proc. udziałów w spółce North European Gas Pipeline Company (NEGPC), która będzie budować i eksploatować bałtycką magistralę. Akcje te - po 4,5 proc. - Gasunie przekażą E.ON-Ruhrgas i BASF- Wintershall, które miały dotychczas po 24,5 proc. udziałów w tym przedsięwzięciu. Pakiet kontrolny w NEGPC należy do Gazpromu.
"Wiedomosti" i "Kommiersant" zwracają uwagę, że wciągnięcie Gasunie do tego projektu pozwoli na przedłużenie Gazociągu Północnego do Holandii, a stamtąd do Wielkiej Brytanii, która jest najatrakcyjniejszym rynkiem gazowym w Europie.
Gasunie posiada 60 proc. udziałów w konsorcjum, które buduje i będzie zarządzać gazociągiem BBL (Balgzand Bacton Line). Ta 235- kilometrowa rura pod koniec tego roku połączy wybrzeże Holandii z W. Brytanią. Partnerami holenderskiego koncernu w tym przedsięwzięciu są E.ON-Ruhrgas i belgijski Fluxys.
Wejście na rynek brytyjski, gdzie tej zimy za 1000 metrów sześciennych gazu płacono nawet 1500 dolarów, jest jednym ze strategicznych celów Gazpromu.
Rosyjski koncern sprzedaje Europie Zachodniej tę samą ilość surowca za średnią cenę 180-200 dolarów.
Budowa morskiego odcinka Gazociągu Północnego - jak podał przed tygodniem Gazprom - ma ruszyć wiosną 2008 roku, a pierwsza, 147- kilometrowa część lądowego odcinka tej magistrali zostanie oddana do użytku już jesienią obecnego roku.
Gazociąg Północny będzie się składać z dwóch nitek o łącznej przepustowości 55 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Morski odcinek magistrali ma liczyć 1189 km. Będzie się zaczynać od tłoczni na brzegu zatoki Portowaja koło Wyborga, w rejonie Petersburga, a kończyć - w Greifswaldzie, w pobliżu granicy niemiecko-polskiej.
Gazociąg Północny zostanie podłączony do rosyjskiej sieci przesyłowej za pośrednictwem lądowej magistrali Griazowiec-Wyborg o długości 917 km. Będzie ona przebiegać przez obwody wołogdzki i leningradzki, na północnym wschodzie Rosji, wzdłuż już istniejącego gazociągu. Jej układanie rozpoczęło się w grudniu ubiegłego roku.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ zab/ ap/
