Byłemu mistrzowi świata w szachach Anatolijowi Karpowowi nie zezwolono we wtorek na widzenie z jego odwiecznym rywalem, również byłym mistrzem świata Garrim Kasparowem, skazanym w sobotę na pięć dni aresztu za udział w demonstracji przeciwników prezydenta Władimira Putina.
Kasparow, jeden z liderów koalicji Inna Rosja i przywódca Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego (OGF), odbywa karę w areszcie Urzędu Spraw Wewnętrznych w Moskwie.
Na widzenie z Kasparowem nie zezwolono też liderowi zdelegalizowanej Republikańskiej Partii Rosji (RPR), deputowanemu do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu, Władimirowi Ryżkowowi.
Wychodząc z budynku USW na Pietrowce, Karpow, członek Izby Społecznej, struktury doradczej Putina, wyraził zdumienie, że w ciągu 15 minut, jakie tam spędził, nie znaleziono urzędnika, który ma prawo wystawiania przepustek do aresztu.
Karpow poinformował też, że za pośrednictwem matki Kasparowa przekazał mu nowy numer czasopisma szachowego "64". Radio Echo Moskwy podało jednak, że administracja aresztu odmówiła przyjęcia od niej paczki dla syna.
Marina Litwinowicz, sekretarz OGF, która widziała się z Kasparowem w poniedziałek w sądzie rejonowym w Moskwie, dokąd przywieziono go na rozprawę apelacyjną, powiedziała dziennikarzom, że siedzi on sam w trzyosobowej celi, jest w dobrej formie i na nic się nie skarży.
Według Litwinowicz, przyjaciołom Kasparowa pozwolono na przekazanie mu żywności i książek.
Kasparow został zatrzymany w sobotę podczas manifestacji Innej Rosji w Moskwie, rozpędzonej przez siły specjalne milicji OMON. Tego samego wieczoru skazano go na pięć dni aresztu za udział w nielegalnym zgromadzeniu i stawianie oporu milicji. W poniedziałek sąd odrzucił jego apelację.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ jo/ mc/
