Nieznani sprawcy obrzucili w nocy ze środy na czwartek butelkami z farbą budynek konsulatu Estonii w Petersburgu - podała agencja Interfax.
Atak może mieć związek z przyjętą niedawno w Estonii ustawą zezwalającą na przenoszenie cmentarzy żołnierzy radzieckich z czasów II wojny światowej i usuwanie pomników "wyzwolicieli" z Armii Radzieckiej.
"Według pierwszych doniesień dwaj niezidentyfikowani osobnicy rzucili dwie butelki z czarną farbą w kierunku bramy dyplomatycznego przedstawicielstwa" - głosi komunikat wydany przez miejscową milicję.
W pobliżu konsulatu znaleziono ulotki krytykujące działania estońskich władz.
W ubiegłym tygodniu parlament Estonii przyjął ustawę, na mocy której władze państwowe są upoważnione do przenoszenia cmentarzy żołnierzy radzieckich z czasów II wojny światowej i demontaż pomników ku czci żołnierzy radzieckich.
Ustawa ta spotkała się z ostrą krytyką w Rosji. W środę Duma Państwowa przyjęła uchwałę, w której oskarżała Estonię o "rehabilitację faszyzmu" i "zakłamywanie historii". Zaapelowała też do rosyjskich władz o nałożenie sankcji gospodarczych i politycznych na Tallin. (PAP)
jo/ ap/
3173 arch.