# wypowiedź Kosaczowa dla telewizji Kanał Pierwszy #
17.09. Moskwa (PAP) - To jeszcze nie finał - tak czwartkową decyzję prezydenta USA Baracka Obamy o zmianie planów dotyczących tarczy antyrakietowej w Europie skomentował na gorąco przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Konstantin Kosaczow.
"To nie jest jeszcze absolutna harmonia i pełna zgoda. Natomiast jest to na pewno rezultat dialogu" - ocenił Kosaczow w wypowiedzi dla rosyjskiej telewizji państwowej Rossija.
Według parlamentarzysty, jest to również dowód na to, iż "Rosja i jej argumenty są traktowane równie poważnie jak względy własnego bezpieczeństwa narodowego".
Kosaczow wyraził także przekonanie, iż współpraca Moskwy i Waszyngtonu w sferze bezpieczeństwa strategicznego jest nieporównywalnie efektywniejszym środkiem rozwiązywania problemów bezpieczeństwa Rosji i USA, niż wszelkie inne instrumenty.
Z kolei w wypowiedzi dla Kanału Pierwszego, innej rosyjskiej państwowej stacji telewizyjnej, szef Komisji Spraw Zagranicznych Dumy oznajmił, iż "systemów bezpieczeństwa nie da się budować tylko na gruncie narodowym".
"Powinny one zakładać współdziałanie z partnerami. Albo co najmniej nie burzyć zaufania między partnerami" - powiedział.
Zdaniem Kosaczowa, "decyzja prezydenta Obamy oznacza powrót na pozycje strategicznego partnerstwa (z Rosją)".
"Oznacza wznowienie dialogu w kwestii oceny charakteru wspólnych zagrożeń. Oznacza, że w przyszłości Rosja i USA będą nie tylko omawiały te problemy, ale także ściśle współdziałały, w tym w dziedzinie obrony przeciwrakietowej. Nie wykluczałbym tego" - oświadczył.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mc/