Rosja i USA mogą dojść do wstępnego porozumienia w sprawie umowy o ograniczeniu zbrojeń strategicznych (START-1) do czasu wizyty prezydenta USA Baracka Obamy w Moskwie w lipcu - poinformowała we wtorek rzeczniczka rosyjskiego prezydenta Natalia Timakowa.
W Genewie drugi dzień trwają rosyjsko-amerykańskie rozmowy na temat nowego układu, który zastąpi istniejący traktat wygasający 5 grudnia. Dyplomaci reprezentujący obie strony wyrażali nadzieję, że postęp można osiągnąć jeszcze przed wizytą Obamy w Moskwie 6-8 lipca i spotkaniem z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że wypracowanie nowego układu przed wygaśnięciem obecnego zwiastowałoby odwilż w stosunkach dwóch największych potęg atomowych świata.
"Skomplikowany proces negocjacji trwa" - oświadczyła Timakowa. "Nie powiedziałabym kategorycznie, że nie uda nam się dojść do bardziej konkretnego porozumienia" - dodała rzeczniczka Kremla.
Układ START-1, podpisany przez prezydentów ZSRR i USA Michaiła Gorbaczowa i George'a Busha seniora 31 lipca 1991 roku w Moskwie, wszedł w życie 5 grudnia 1994 roku.
Na mocy tego dokumentu ZSRR i USA zobowiązały się, że w ciągu siedmiu lat zredukują swoje środki przenoszenia broni nuklearnej (międzykontynentalne rakiety balistyczne, rakiety balistyczne na okrętach podwodnych i ciężkie bombowce strategiczne) do 1600 jednostek, a głowice jądrowe - do 6000.
Traktat zabrania też konstruowania rakiet z większą liczbą głowic niż 10, rozwijania niektórych typów broni strategicznych, zwiększania liczby głowic na rozmieszczonych rakietach i przystosowywania konwencjonalnych środków przenoszenia do odpalania ładunków nuklearnych. (PAP)
ksaj/ ap/
2491 2468 arch.