Rosja skrytykowała we wtorek Koreę Północną za przeprowadzenie w poniedziałek podziemnej próby jądrowej określając ją "olbrzymim ciosem" w zasady nieproliferacji broni nuklearnej, ale według Kremla, ewentualne sankcje przeciwko reżimowi Kim Dzong Ila nie powinny dopuszczać akcji zbrojnej.
W poniedziałek wieczorem USA i Japonia przedstawiły Radzie projekt rezolucji w sprawie Korei Płn. Propozycja jest oparta na artykule VII Karty Narodów Zjednoczonych, który otwiera drogę do sankcji ekonomicznych, a nawet opcji militarnej. Propozycję obecnie omawia pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa - USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania i Francja - a z nimi Japonia.
Zdaniem ministra obrony Federacji Rosyjskiej Siergieja Iwanowa, "jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ pracuje nad rezolucję, nie znaczy to, że mówimy o użyciu siły".
"Dla nas to bardzo istotne - powiedział Iwanow. - Proszę sobie wyobrazić, gdyby doszło do działań militarnych na terytorium Korei Północnej (...). Korea Północna graniczy z trzema krajami i jednym z nich jest Rosja".
Wcześniej podobne zastrzeżenia zgłosiły Korea Południowa i Chiny, podkreślając, że nie zgodzą się na podjęcie wobec Phenianu jakiejkolwiek akcji militarnej. (PAP)
zab/ ro/
5840 arch. int.