Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow jest przekonany, że problem polskiego mięsa można łatwo rozwiązać, jeśli nie będzie się go upolityczniać.
"Wnioski są proste: sprawy mięsa należy rozwiązywać na szczeblu tych, którzy są w tej dziedzinie specjalistami - na szczeblu weterynarzy" - oświadczył Ławrow, z którym PAP rozmawiała w kuluarach szczytu Rosja-UE w Wołżskim Utiosie koło Samary, po konferencji prasowej prezydenta Rosji Władimira Putina, kanclerz Niemiec Angeli Merkel i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.
Szef MSZ Rosji wyraził ubolewanie, że resort rolnictwa i służby weterynaryjne Polski od kilku miesięcy ignorują prośby o kontakt, z którymi zwracają się do nich ich rosyjscy partnerzy.
"Ubolewamy, że po kontaktach między naszymi ministrami rolnictwa - ostatni raz w styczniu - nasze kolejne prośby do polskich kolegów po linii resortu rolnictwa i służby weterynaryjnej o dodatkowe kontakty były ignorowane" - powiedział Ławrow.
"Strona polska zapewne uznała, że sprawą tą powinien zajmować się przedstawiciel Komisji Europejskiej, komisarz (Markos) Kyprianu, z którym nasz minister rolnictwa też się spotykał. Po raz ostatni było to w kwietniu na Cyprze" - wskazał szef rosyjskiej dyplomacji.
Ławrow ujawnił, że "strona rosyjska zaproponowała tam plan, który - jeśli zostałby przyjęty - pozwoliłby już teraz uruchomić import żywca wołowego na ubój". "W kolejnej fazie pozwalał stopniowo otwierać (dla eksportu do Rosji) także polskie zakłady mięsne" - dodał rosyjski minister.
Ławrow podkreślił, że "nikt w Rosji, ani Ministerstwo Rolnictwa, ani konsumenci, nie mają żadnych pretensji do polskiej produkcji". "Cały problem powstał z powodu przemytu. Przy czym - to polskie służby ponad rok temu tę kontrabandę ujawniły. W Polsce wszczęto nawet postępowanie karne w tej sprawie" - zauważył szef rosyjskiego MSZ.
"Inspekcje, które nasi specjaliści w ostatnich miesiącach przeprowadzili w polskich zakładach, wychwyciły - i nasi polscy partnerzy o tym wiedzą - nowe przypadki, kiedy to nieakceptowalne w UE mięso próbowano przez terytorium Polski wwieźć do Rosji" - powiedział Ławrow.
"Jestem przekonany, że jeśli przestanie się upolityczniać ten problem, to może on być łatwo rozwiązany na szczeblu fachowców" - zaznaczył szef MSZ Rosji.
Wcześniej prezydent Władimir Putin oświadczył, że Polska od roku nie rozmawia z Rosją na temat mięsa. "Dobrze, że jest niemiecka kanclerz, która występuje w ich imieniu" - powiedział na konferencji prasowej w Wołżskim Utiosie.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ap/ mag/
