Plany rozszerzenia NATO stanowią tylko "przedłużenie bloków z czasów zimnej wojny" i są nie do pogodzenia z "rzeczywistością współczesnego świata" - ocenił w czwartek w Moskwie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow, którego cytują rosyjskie agencje prasowe.
"Zgodnie z naszym stanowiskiem w kwestii rozszerzenia NATO uważamy takie projekty za nie do pogodzenia z rzeczywistością współczesnego świata" - oświadczył Ławrow na konferencji prasowej w Moskwie po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Tadżykistanu Hamrochonem Zaripowem.
"Zagrożenia są takie same dla wszystkich i można z nimi walczyć tylko komunikując się między sobą, nie zaś powiększając bloki wywodzące się z okresu zimnej wojny czy zdobywając terytoria dzięki filozofii bloków" - oznajmił Ławrow.
Rosja jest przeciwna kolejnemu rozszerzeniu NATO na takie państwa jak Gruzja czy Ukraina, które uważa za państwa należące do swojej strefy wpływów. Będzie to jeden z głównych tematów szczytu NATO w Bukareszcie w dniach 2-4 kwietnia.
Ławrow przypomniał także, że Rosja jest przeciwna umieszczeniu w Polsce i Czechach elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej. "Jesteśmy przekonani, że najlepszym sposobem wyeliminowania wszelkich obaw Rosji" jest "rezygnacja z tych planów i przejście do kolektywnego długofalowego projektu o charakterze regionalnym z udziałem Rosji, Stanów Zjednoczonych i państw europejskich" - oświadczył szef rosyjskiego MSZ. (PAP)
mw/ ap/
4205