Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Ługowoj będzie kandydować do Dumy z listy partii Żyrinowskiego

0
Podziel się:

Były oficer KGB i FSB Andriej Ługowoj, którego
brytyjska prokuratura podejrzewa o zabójstwo innego byłego oficera
tych służb specjalnych Aleksandra Litwinienki, będzie kandydować
do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, z listy
nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR).

Były oficer KGB i FSB Andriej Ługowoj, którego brytyjska prokuratura podejrzewa o zabójstwo innego byłego oficera tych służb specjalnych Aleksandra Litwinienki, będzie kandydować do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, z listy nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR).

Poinformował o tym w sobotę wieczorem lider LDPR, wiceprzewodniczący Dumy Władimir Żyrinowski.

Ługowoj będzie jedną z "lokomotyw wyborczych" Liberalno- Demokratycznej Partii Rosji - przypadnie mu nr 2 na liście. Z nr 1 tradycyjnie wystartuje sam Żyrinowski, a z nr 3 - jego syn Igor Lebiediew, który stoi na czele frakcji parlamentarnej LDPR.

Listę wyborczą Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji i jej program wyborczy zatwierdzi zjazd LDPR, zbierający się w poniedziałek w Moskwie.

43-letni Litwinienko, były oficer kontrwywiadu KGB, a później zarządu do walki z przestępczością zorganizowaną FSB, zmarł 23 listopada 2006 roku w Londynie, w następstwie zatrucia radioaktywnym polonem. Był zaciekłym krytykiem polityki prezydenta Władimira Putina.

O podanie mu trucizny brytyjska prokuratura oskarżyła byłego oficera KGB i FSB Ługowoja. Londyn zażądał od Moskwy jego ekstradycji. Ta odmówiła.

Ługowoj, którego rosyjskie media przedstawiają jako prosperującego biznesmena, zaprzecza zarzutom i twierdzi, iż za zabójstwem Litwinienki stoją brytyjskie służby specjalne. Utrzymuje też, że Brytyjczycy usiłowali go zwerbować, aby skompromitować Putina.

Jeśli Ługowoj wejdzie do Dumy, uzyska immunitet, który będzie go chronić przed aresztowaniem.

Wybory parlamentarne w Rosji odbędą się 2 grudnia.

Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji, niegdyś jedna z głównych sił w parlamencie (w roku 1993 1/4 miejsc w Dumie), obecnie ma jedynie 35 mandatów w 450-osobowej izbie. Z sondaży przedwyborczych wynika, że tym razem może mieć problemy z przekroczeniem progu wyborczego, wynoszącego 7 proc.

Żyrinowski przedstawia swoją partię jako siłę opozycyjną, lecz w rzeczywistości rzadko przeciwstawia się Kremlowi. Sam lider LDPR mówi często to, czego z różnych powodów powiedzieć nie chcą lub nie mogą inni przedstawiciele władz Rosji.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mw/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)