Najważniejsi śledczy prowadzący sprawę morderstwa dziennikarki Anny Politkowskiej zostali odsunięci po tym, jak zwolniono dwóch z 11 podejrzanych - podały we wtorek rosyjskie media.
Moskiewska bulwarówka "Twoj dień" poinformowała, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do dochodzenia, że prokurator generalny Jurij Czajka odsunął od sprawy dwóch głównych śledczych.
Doniesienia te niezależnie potwierdziła agencja RIA-Nowosti. "Tak, faktycznie, szef zespołu śledczego w tej sprawie został zastąpiony" - cytowała swojego informatora agencja.
W ubiegłym tygodniu Czajka powiedział, że Politkowska została zabita przez zorganizowaną grupę przestępczą, do której należeli m.in. czynni i byli funkcjonariusze służb bezpieczeństwa. Dodał, że morderstwo było zorganizowane i kierowane z zagranicy przez przeciwników Kremla, których celem było zdyskredytowanie Rosji.
Pod koniec ubiegłego tygodnia milicja zatrzymała podpułkownika Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
Pawła Riaguzowa, podnosząc liczbę zatrzymanych do 11. Jednak w poniedziałek moskiewski sąd orzekł, że jego aresztowanie było bezprawne. Mimo to Riaguzow pozostaje w areszcie, gdyż decyzja została sądu została zaskarżona i teraz musi się wypowiedzieć sąd wyższej instancji. Dwaj pozostali podejrzani zostali w zeszłym tygodniu zwolnieniu z braku dowodów.
Syn zamordowanej dziennikarki, Ilja Politkowski, powiedział, że przyjął aresztowania z zadowoleniem, ale obawia się, że Czajka może narazić dochodzenie na szwank ze względu na przedwczesne ujawnienie szczegółów.
Biuro prokuratora generalnego, pytane przez agencję Reutera, odmówiło skomentowania doniesień na temat zmian najważniejszych śledczych.
Politkowska, komentatorka opozycyjnej "Nowej Gaziety", zastrzelona w październiku ubiegłego roku w Moskwie przed swoim domem, była znaną obrończynią praw człowieka i jedną z najwybitniejszych dziennikarek w Rosji. Światowe uznanie przyniosły jej wstrząsające reportaże z wojny w Czeczenii.
Szczególną uwagę zwracała na łamanie praw człowieka w tym regionie. Otwarcie oskarżała siły federalne o zbrodnie przeciwko ludności cywilnej.
Politkowskiej niejednokrotnie grożono śmiercią. W 2004 roku próbowano ją otruć, była też zatrzymywana przez wojska rosyjskie w Czeczenii. (PAP)
ksaj/ ap/
1919 arch.
