Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Meteoryty nad Uralem - ponad 1100 rannych

0
Podziel się:

#
większa liczba poszkodowanych; większa skala zniszczeń; wypowiedź eksperta

# większa liczba poszkodowanych; większa skala zniszczeń; wypowiedź eksperta

#

15.02. Moskwa (PAP) - 1142 osoby, wśród których jest 258 dzieci, zostały ranne podczas deszczu meteorytów, który spadł w piątek rano nad Uralem, m.in w okolicach Czelabińska - podały rosyjskie władze. Straty materialne szacuje się na co najmniej 1 mld rubli (około 33 mln dol.).

Zjawisku towarzyszyła seria eksplozji.

Fala uderzeniowa po wybuchach spowodowała zniszczenia na ziemi. Większość poszkodowanych została poraniona odłamkami szkła z rozbitych szyb okiennych. Hospitalizowano 48 osób, w tym 13 dzieci; dwie osoby są ciężko ranne - poinformował wydział zdrowia w Czelabińsku.

Meteoryty spadły m.in. w obwodach czelabińskim, swierdłowskim, tiumeńskim, kurgańskim i orenburskim, a także w Baszkirii i północnym Kazachstanie. Brak potwierdzenia doniesień, że zniszczenia spowodowały odłamki, które spadły na ziemię.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że nad terytorium Uralskiego Okręgu Federalnego doszło do destrukcji meteoroidu, który częściowo spłonął w dolnych warstwach atmosfery - przekazało Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji.

Meteoryty pojawiły się nad Uralem o 9.22 czasu lokalnego (4.22 czasu polskiego). Zaobserwowano potężny błysk; słychać było serię silnych eksplozji. Eksperci oceniają, że doszło do nich na wysokości około 5 km.

Według resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych największe odłamki spadły na terytorium obwodu czelabińskiego, w tym na niezaludnionym obszarze około 80 km od miejscowości Satki. Jeden z fragmentów runął do jeziora koło miasta Czebarkuł.

Władze obwodu czelabińskiego podały, że w regionie tym uszkodzonych zostało około 3 tys. domów mieszkalnych, a także 361 szkół i przedszkoli. Powierzchnię rozbitych szyb oszacowano na 170 tys. metrów kwadratowych. Straty materialne oceniono na ponad 1 mld rubli (około 33 mln dolarów).

Największe szkody powstały w samym Czelabińsku. Uszkodzonych zostało prawie 300 budynków, w tym szpitale, przedszkola i szkoły. W fabryce cynku zawalił się dach i runął fragment muru. Ucierpiał także budynek Czelabińskiego Uniwersytetu Państwowego. W wielu domach z okien powypadały szyby.

Poważnie uszkodzone zostały obiekty sportowe w Czelabińsku - basen, pałac sportu, stadion, maneż lekkoatletyczny i kryty tor do łyżwiarstwa szybkiego. Zostały one tymczasowo zamknięte.

Władze miasta zaleciły rodzicom zabranie dzieci z przedszkoli i szkół. Temperatura powietrza w Czelabińsku wynosi minus 18 stopni Celsjusza.

Świadkowie mówią, że włączały się alarmy samochodowe; nastąpiły przerwy w działaniu telefonów komórkowych. "O godz. 11 czasu lokalnego (godz. 6 czasu polskiego) mieliśmy liczne zgłoszenia różnych urazów, zranień i kontuzji" - cytuje agencja Interfax źródło w administracji obwodu czelabińskiego.

"Co to jest Ural, tłumaczyć nie trzeba. Są to dziesiątki zakładów przemysłu zbrojeniowego, w tym nuklearne. To tam produkowana jest broń termojądrowa. Mieliśmy szczęście, że to coś nie trafiło w jedno z tych przedsiębiorstw" - zauważył Władimir Lipunow z Państwowego Instytutu Astronomicznego, którego zacytowała telewizja NTV.

W Czelabińsku krążyły pogłoski, że wieczorem nad miastem pojawią się kolejne meteoryty. Nie pojawiły się. Wcześniej mówiono tam, że nad Czelabińskiem eksplodował samolot wojskowy uzbrojony w rakiety. Władze apelowały do mieszkańców, by nie wierzyli plotkom i nie ulegali panice. Zapewniały również, że poziom promieniowania w regionie jest w normie.

Do regionów dotkniętych przez deszcz meteorytów skierowano 21 tys. ratowników.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)