TASS, AP) - Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew weźmie udział w kopenhaskiej konferencji klimatycznej w dniach 17-18 grudnia - podał w czwartek Kreml.
Agencja Associated Press zaznacza, że w Kopenhadze 18 grudnia ma przebywać prezydent USA Barack Obama, toteż, jak pisze, znów pojawiają się oczekiwania, że w tym właśnie czasie zostanie podpisany nowy amerykańsko-rosyjski układ o redukcji broni nuklearnej, który ma zastąpić wygasły w ubiegłym tygodniu układ z roku 1991 START-1.
Rzecznik rosyjskiego MSZ Andriej Niestierienko powiedział w czwartek, że negocjacje zbliżają się do końca.
Agencja ITAR-TASS pisze, że 17 grudnia wieczorem do Kopenhagi zaczną się zjeżdżać szefowie państw i rządów, którzy w końcowym dniu konferencji podejmą ostateczną decyzję o tym, czy przyjąć czy odrzucić tekst porozumienia. Agencja przypomina, że głównym problemem pozostaje sprawa finansowania walki ze zmianami klimatu w rozwijających się krajach.
Doradca prezydenta Rosji Arkadij Dworkowicz uważa, że na konferencji "raczej nie zostanie przyjęte porozumienie mające moc prawną". "To będzie polityczna deklaracja (...) i - co najważniejsze - tzw. mapa drogowa dalszego procesu negocjacji" - uważa Dworkowicz.
Powiedział, że Rosja jest gotowa zobowiązać się do redukcji emisji szkodliwych substancji do atmosfery o 25 proc. w porównaniu z rokiem 1990.
Dworkowicz dodał, że Rosja nie jest gotowa do brania na siebie, jak to nazwał, elastycznych zobowiązań dotyczących finansowania krajów biedniejszych.
"Ale nie mamy też zamiaru całkowicie odmawiać finansowania" - dodał doradca Kremla.(PAP)
mmp/ mc/
5289263 5291171 arch.
