Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Miedwiediew podkreślił znaczenie zwycięstwa w 1612 roku

0
Podziel się:

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył
we wtorek, że zwycięstwo odniesione w 1612 roku uczyniło z
jedności narodu jedną z największych wartości duchowych.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył we wtorek, że zwycięstwo odniesione w 1612 roku uczyniło z jedności narodu jedną z największych wartości duchowych.

Miedwiediew mówił o tym w przemówieniu podczas przyjęcia, które wydał na Kremlu z okazji święta państwowego Rosji - Dnia Jedności Narodowej. Wzięli w nim udział przedstawiciele świata polityki, gospodarki, kultury i nauki, a także szefowie organizacji pozarządowych, dowódcy wojskowi, przywódcy religijni i dyplomaci.

Święto, ustanowione w grudniu 2004 roku z inicjatywy jego poprzednika na kremlowskim tronie - Władimira Putina, upamiętnia rocznicę wyzwolenia Moskwy spod polskich rządów w roku 1612 i zakończenia okresu zamętu (smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążyła się Rosja.

Dzień Jedności Narodowej zbiega się z obchodzonym 4 listopada przez rosyjską Cerkiew prawosławną Dniem Ikony Matki Boskiej Kazańskiej. To cudownemu wpływowi tego obrazu, przyniesionego z Niżniego Nowogrodu do Moskwy przez oddziały kupca Kuźmy Minina i księcia Dymitra Pożarskiego, przypisuje się wypędzenie w 1612 roku polskiej załogi z Kremla.

Miedwiediew podkreślił, że stając na czele pospolitego ruszenia, Minin i Pożarski określili dalsze losy Rosji jako niezawisłego, samodzielnego i silnego państwa.

"Ten rok dla Rosji nie był najłatwiejszy. W czasie prób - militarnych, politycznych i ekonomicznych - czuliśmy wasze poparcie, miłość do Rosji, do ludzi, którzy tutaj żyją i mieszkają. Taka jedność ma ogromną wartość" - powiedział prezydent.

Przed przyjęciem Miedwiediew złożył kwiaty przed pomnikiem Minina i Pożarskiego na Placu Czerwonym. "Jest to tragiczna data. Jednak czcimy ją. Naród sam się wtedy wyzwolił" - powiedział prezydent do towarzyszących mu przedstawicieli rosyjskiej diaspory za granicą.

Znaczenie święta 4 listopada podkreślił też patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksy II, który rano celebrował świąteczną liturgię w Soborze Kazańskim przy Placu Czerwonym.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)