Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Miedwiediew zapowiada kontynuowanie walki z korupcją

0
Podziel się:

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział w piątek, że walka z korupcją
wśród urzędników państwowych w Rosji będzie kontynuowana, choć może zaszkodzić wizerunkowi władzy.

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział w piątek, że walka z korupcją wśród urzędników państwowych w Rosji będzie kontynuowana, choć może zaszkodzić wizerunkowi władzy.

Miedwiediew wstawił się zarazem za byłym ministrem obrony Anatolijem Sierdiukowem, który znalazł się w kręgu podejrzeń o korupcję. Podkreślił, że "w Rosji nikt nie uchylił zasady domniemania niewinności".

Miedwiediew mówił o tym w trwającym 1,5 godziny wywiadzie dla pięciu rosyjskich stacji telewizyjnych: trzech kontrolowanych przez państwo - Kanał 1, Rossija i NTV - i dwóch niezależnych - REN TV i Dożd.

Szef rządu oświadczył, że Sierdiukowowi "nikt nie przedstawił oskarżeń ani też nie jest on uczestnikiem procesu sądowego". "Trwa śledztwo. W ostatecznym rachunku o winie decyduje sąd. Śledztwo jest tylko jedną ze stron procesu. Jest jeszcze obrona" - podkreślił.

Miedwiediew oznajmił, że jego zdaniem Sierdiukow na stanowisku ministra obrony "pracował efektywnie". "To przy nim zaczęły się długo oczekiwane i bardzo trudne przemiany w armii" - zaznaczył.

Premier zauważył też, że to, co obecnie dzieje się w Rosji w sferze walki z korupcją, jest wynikiem nałożenia się na siebie dwóch elementów: społecznego zapotrzebowania na takie działania i przyjęcia niezbędnych do tego regulacji prawnych.

"Oprócz tych dwóch elementów niezbędna jest, oczywiście, wola polityczna. Kiedy te trzy czynniki się zbiegną, zaczyna się realna walka z korupcją" - oświadczył.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej prowadzi dochodzenie w sprawie poważnych oszustw finansowych w Ministerstwie Obrony w czasach, gdy kierował nim 50-letni Sierdiukow. Dotyczy ono, m.in., sprzedania przez podporządkowany resortowi obrony holding Oboronserwis atrakcyjnych nieruchomości w różnych regionach Rosji po znacznie zaniżonych cenach. W skład tej struktury wchodzi dziewięć spółek obsługujących i zaopatrujących siły zbrojne Rosji.

Śledztwem objęta jest była dyrektor departamentu nieruchomości Ministerstwa Obrony, 33-letnia Jewgienia Wasiljewa, zaufana współpracownica, a także - jak twierdzą media w Rosji - kochanka Sierdiukowa. Komitet Śledczy FR przedstawił jej już zarzut sprzeniewierzenie mienia państwowego znacznej wartości.

Sierdiukow jest trzecim ministrem z byłego gabinetu Władimira Putina, który znalazł się w kręgu podejrzeń o korupcję. Komitet Śledczy FR prowadzi także dochodzenie w sprawie poważnych oszustw finansowych w strukturach podległych Ministerstwu Rolnictwa, kierowanemu do niedawna przez Jelenę Skrynnik.

Natomiast już aresztowany został były wiceminister rozwoju regionalnego Roman Panow, który odpowiadał za organizację wrześniowego szczytu APEC we Władywostoku. Oskarżono go o zdefraudowanie części środków, które były przeznaczone na przygotowanie forum.

Zapytany o niedawne zaostrzenie przepisów o zgromadzeniach publicznych, organizacjach pozarządowych i zdradzie państwa, a także wprowadzenie elementów cenzury w internecie i przywrócenie odpowiedzialności karnej za oszczerstwo, Miedwiediew zaprzeczył, by był to przejawy wzrostu represyjności ze strony państwa.

"To nie są reakcyjne regulacje. Jeśli uderzą w interesy obywateli, to będą wymagały korekt. Na razie nic takiego się nie dzieje. Poczekajmy i zobaczmy, jak te przepisy będą funkcjonować" - powiedział.

Komentując czwartkowe zabójstwo dziennikarza telewizji Rossija w Kabardo-Bałkarii, 28-letniego Kazbeka Giekkijewa, szef rządu Rosji ocenił, że zagraża ono stabilności sytuacji na Północnym Kaukazie.

"Fakt, że zginął szeregowy dziennikarz, świadczy o tym, że bandyci przeszli do represji, skierowanych nie przeciwko funkcjonariuszom organów ochrony porządku prawnego i przedstawicielom władz, lecz zwykłym ludziom" - oświadczył, dodając, że jest to też próba zastraszenia dziennikarzy.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mmp/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)