Rosyjskie służby wywiadowcze nie są zamieszane w działania domniemanej siatki przemytniczej w USA - powiedział w czwartek wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow. Dzień wcześniej władze USA powiadomiły o wykryciu przemytników mikroelektroniki.
Ministerstwo Sprawiedliwości USA poinformowało w środę, że wykryło siatkę zajmującą się nielegalnym zakupem amerykańskiej mikroelektroniki dla rosyjskich instytucji wojskowych i wywiadowczych. W związku ze sprawą postawiono zarzuty 11 osobom pochodzenia rosyjskiego, a osiem z nich aresztowano. Wcześniejsze doniesienia mówiły o 11 aresztowanych.
"O ile nam wiadomo, oskarżenia dotyczą kilku obywateli Federacji Rosyjskiej. Oskarżenia te, zgodnie z informacją przekazaną nam przez stronę amerykańską, noszą charakter kryminalny i nie dotyczą żadnej działalności wywiadowczej" - powiedział Riabkow. Wiceminister zaznaczył, że sytuacja wywołała głębokie zaniepokojenie w Rosji i że rosyjscy dyplomaci spotkali się z jednym z oskarżonych, by sprawę przedyskutować.
Według amerykańskich źródeł w areszcie w Houston w stanie Teksas znalazło się osiem osób, w tym Alexander Fishenko (Aleksandr Fiszenko), któremu zarzucono też działalność w charakterze tzw. uśpionego agenta. Trzej inni oskarżeni w sprawie znajdują się w Rosji.
46-letni Fishenko jest obywatelem USA, szefuje amerykańskiej kompanii Arc Electronics i zarejestrowanej w Moskwie firmie Apex System. Fishenko ma też rosyjski paszport. Agencja RIA Nowosti pisze, że w przypadku udowodnienia winy grozi mu kara do 55 lat więzienia.
Urządzenia mikroelektroniczne są w USA pod ścisłą kontrolą państwa z powodu możliwości ich wykorzystania w bardzo wielu systemach o przeznaczeniu militarnym, w tym w systemach radarowych czy w systemach naprowadzania. (PAP)
mmp/ ap/
12355167 12354937 12355156 int. arch.