Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy zaapelował w środę do rosyjskich władz o przeprowadzenie szczegółowego śledztwa w sprawie zabójstwa dziennikarki Anny Politkowskiej.
"Konieczne jest, by władze rosyjskie przeprowadziły dochodzenie i ukarały winnych zbrodni" - powiedział Rene van der Linden otwierając w Moskwie forum Rady Europy poświęcone roli partii politycznych w procesach demokratycznych państw europejskich.
Van der Linden zapowiedział, że wykorzysta swój pobyt w Moskwie i wszystkie zaplanowane spotkania, by powtarzać swój apel. Ma się spotkać z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem i przewodniczącym Dumy (niższej izby parlamentu) Borysem Gryzłowem.
Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego oświadczył, że "We wszystkich państwach ich władze są odpowiedzialne (...) za ogólny klimat, w którym pracują dziennikarze".
Politkowską - autorkę wielu reportaży i kilku książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii, zastrzelono 7 października w domu, gdzie mieszkała w centrum Moskwy.
Van der Linden powiedział, że praca dziennikarzy to "jedna z podstaw demokracji", toteż, jak się wyraził, "napaść na nich to napaść na demokrację".
Rosja zorganizowała forum w ramach swojego przewodnictwa w Radzie Europy (od maja do listopada br.).
W spotkaniu uczestniczą m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i wicepremier Andrzej Lepper. (PAP)
mmp/ kan/
2255 int. arch.