Komisja Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, poparła w czwartek kandydaturę znanego nacjonalistycznego polityka Dmitrija Rogozina na stanowisko ambasadora Rosji przy NATO.
Według agencji Interfax, która powołuje się na jednego z członków komisji, kandydatura 43-letniego Rogozina została zatwierdzona jednomyślnie w tajnym głosowaniu.
Kandydat na stałego przedstawiciela Federacji Rosyjskiej przy NATO oświadczył, że siły patriotyczne powinny popierać politykę zagraniczną prezydenta Władimira Putina.
Rogozin do niedawna stał na czele nacjonalistycznej partii Rodina, która w poprzednich wyborach do Dumy - w 2003 roku - nawołując do zaostrzenia walki z nielegalnymi imigrantami, zdobyła aż 9,1 proc. głosów.
Później - w 2005 i 2006 roku - Rogozin był wśród inicjatorów tzw. rosyjskich marszów, manifestacji ulicznych skrajnych nacjonalistów, organizowanych w Moskwie i innych dużych miastach dla uczczenia Dnia Jedności Narodowej, przypadającego 4 listopada nowego święta państwowego Rosji, upamiętniającego wypędzenie polskich wojsk z Kremla w 1612 roku.
Rogozin zasiada w Dumie od 1997 roku. W latach 2003-04 był wiceprzewodniczącym izby. Wcześniej - od 1999 do 2003 roku - kierował Komisją Spraw Zagranicznych Dumy.
W latach 2002-04 był jednocześnie specjalnym przedstawicielem prezydenta Rosji ds. obwodu kaliningradzkiego.
Rogozin ma zastąpić w Brukseli 57-letniego generała Konstantina Tockiego, byłego dowódcę wojsk granicznych Rosji.
Jego kandydaturę musi jeszcze zatwierdzić Komisja Spraw Zagranicznych Rady Federacji, wyższej izby parlamentu Rosji. Jej wiceprzewodniczący Wasilij Lichaczow zapowiedział jednak, że będzie to czysta formalność. Komisja zbierze się 13 listopada.
Jerzy Malczyk(PAP)
mal/ ro/
