Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Nawalny mobilizuje obserwatorów na wybory prezydenckie

0
Podziel się:

Znany opozycyjny adwokat, bojownik z korupcją i bloger Aleksiej Nawalny
uruchomił stronę internetową RosWybory, za której pośrednictwem każdy chętny może zostać
obserwatorem podczas marcowych wyborów prezydenckich w Rosji.

Znany opozycyjny adwokat, bojownik z korupcją i bloger Aleksiej Nawalny uruchomił stronę internetową RosWybory, za której pośrednictwem każdy chętny może zostać obserwatorem podczas marcowych wyborów prezydenckich w Rosji.

Nawalny chce dzięki temu projektowi zmobilizować co najmniej 20 tys. obserwatorów, w tym 10 tys. w Moskwie. Opozycjonista zapowiedział, że zostaną oni skierowani przede wszystkim tam, gdzie podczas grudniowych wyborów do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, odnotowano najwięcej naruszeń.

Aby zostać obserwatorem, wystarczy wypełnić specjalny formularz na stronie RosWybory. Twórcy witryny zapewniają, że przygotują zainteresowanym oficjalne dokumenty, potwierdzające ich status jako obserwatorów lub członków komisji wyborczych z prawem głosu doradczego.

Nawalny zamierza też pozyskać do współpracy prawników, którzy będą udzielać obserwatorom pomocy prawnej, a także ochotników do grup mobilnych. Te z kolei mają przeciwdziałać "karuzelom", tj. wielokrotnemu głosowaniu tych samych ludzi, wożonych autobusami od jednego lokalu wyborczego do drugiego.

Opozycjonista przekazał, że projekt jest wdrażany w ścisłym kontakcie z partiami, które wysunęły swoich kandydatów w wyborach prezydenckich - demokratycznym Jabłokiem, socjalistyczną Sprawiedliwą Rosją i Komunistyczną Partią Federacji Rosyjskiej (KPRF).

Nawalny zapowiedział, że RosWybory będą współpracować z Gołosem i Obywatelem Obserwatorem - dwoma niezależnymi od władz organizacjami zajmującymi się monitorowaniem naruszeń prawa wyborczego w Federacji Rosyjskiej.

Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się 4 marca.

35-letni Nawalny znany jest przede wszystkim jako bojownik o przejrzystość w biznesie. Od kilku lat nabywa mniejszościowe udziały w koncernach i bankach kontrolowanych przez państwo, a następnie - uzyskawszy jako akcjonariusz dostęp do dokumentów - w swoim blogu ujawnia wykryte w nich nieprawidłowości.

Uruchomił też poświęcony korupcji portal RosPil.

O Nawalnym stało się głośno w 2010 roku, gdy określił rządzącą Jedną Rosję mianem "partii oszustów i złodziei", a także rozpisał konkurs na najlepszy plakat wyborczy wymierzony przeciwko tej kierowanej przez premiera Władimira Putina formacji.

W maju 2011 roku Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął śledztwo przeciwko Nawalnemu, zarzucając mu nadużycie zaufania i spowodowanie szkody finansowej na sumę 1,3 mln rubli (46,6 tys. dolarów). Opozycjonista określa te oskarżenia jako sfabrykowane i politycznie motywowane. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Nawalny utrzymuje, że jego kłopoty zaczęły się kilka tygodni po tym, gdy w listopadzie 2010 roku poinformował o nadużyciach w należącym do państwa koncernie Transnieft przy budowie rurociągu naftowego Syberia Wschodnia-Ocean Spokojny. Prawnik twierdzi, że przy realizacji tego projektu zdefraudowano 4 mld USD.

Nawalny jest absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Przyjaźni Narodów im. Patrice'a Lumumby w Moskwie. Ukończył też Wydział Finansów i Kredytów Akademii Finansowej przy Rządzie FR. Odbył również półroczny staż na uniwersytecie Yale, jednej z najbardziej prestiżowych uczelni amerykańskich.

Nie należy do żadnej partii politycznej. W przeszłości był związany z Jabłokiem Grigorija Jawlińskiego. Z partii tej został jednak wykluczony za nacjonalistyczny poglądy. Jest współzałożycielem ruchu Naród. Uczestniczy w corocznych rosyjskich marszach w Moskwie.

W 2009 roku był doradcą wywodzącego się z szeregów opozycji demokratycznej gubernatora obwodu kirowskiego Nikity Biełycha.

Niektóre media przewidywały, że Nawalny może zechcieć kandydować w wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku. Sam zainteresowany temu zaprzeczał. Jego zdaniem, zmiana władzy w Rosji nastąpi nie w wyniku wyborów, lecz buntu "szerokich mas ludowych" przeciwko "skorumpowanej wierchuszce".

5 grudnia, po demonstracji przeciwko sfałszowaniu wyborów do Dumy Państwowej na korzyść putinowskiej Jednej Rosji, Nawalny został zatrzymany i skazany na 15 dni aresztu.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ awl/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)