Rosyjski okręt wojenny ostrzelał omyłkowo z Zatoki Fińskiej jedną ze wsi w obwodzie leningradzkim - podały w piątek rosyjskie media. Podkreślają, że nikt nie ucierpiał.
Incydent miał miejsce w czwartek - poinformowało agencję RIA- Nowosti źródło w regionalnych strukturach siłowych.
"Wczoraj około siódmej wieczorem okręt wojenny wracający do Kronsztadu przypadkiem wystrzelił salwę w wioskę w rejonie wyborskim w obwodzie leningradzkim. Ludzie nie ucierpieli" - powiedział w piątek rozmówca agencji.
W sztabie leningradzkiej wojskowej bazy morskiej potwierdzono zaistnienie incydentu i uściślono, że salwa pochodziła z małej jednostki Floty Bałtyckiej do zwalczania okrętów podwodnych. Nazwy jednostki nie podano.
Według źródła agencji RIA-Nowosti okręt przeprowadzał strzelanie ćwiczebne.
"Pojedyncze odłamki trafiły w rejon działek" - podał informator, podkreślając, że ludzie nie ucierpieli i że "nie ma też znacznych start materialnych".
Incydent bada prokuratura.(PAP)
mmp/ kar/
3046 int.