Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: OMON rozpędził pochód skrajnych nacjonalistów w Moskwie

0
Podziel się:

Siły specjalne milicji OMON rozpędziły we
wtorek w centrum Moskwy stronników kilku skrajnie
nacjonalistycznych ugrupowań, które próbowały zorganizować pochód
dla uczczenia Dnia Jedności Narodowej.

Siły specjalne milicji OMON rozpędziły we wtorek w centrum Moskwy stronników kilku skrajnie nacjonalistycznych ugrupowań, które próbowały zorganizować pochód dla uczczenia Dnia Jedności Narodowej.

To obchodzone 4 listopada święto jest najważniejszym świętem państwowym Rosji.

Według moskiewskiego Urzędu Spraw Wewnętrznych, zatrzymano ponad 200 osób.

Sympatycy Sojuszu Słowiańskiego (SS), Ruchu Przeciwko Nielegalnej Imigracji (DPNI) i innych ultraprawicowych formacji w tym roku nie dostali od władz zgody na przeprowadzenie tradycyjnego Rosyjskiego Marszu.

Mimo to podjęli próbę przejścia ulicą Wozdwiżenka, nieopodal Kremla, na Plac Czerwony, gdzie zamierzali złożyć kwiaty przed pomnikiem Kuźmy Minina i Dymitra Pożarskiego. W akcji brało udział około 800-1000 osób.

Siły porządkowe nie dopuściły do tego, by uczestnicy manifestacji wyruszyli sprzed stacji metra Arbatskaja, gdzie wyznaczyli sobie zbiórkę, w kierunku Kremla; zmusiły ich do pójścia w drugą stronę - Nowym Arbatem w kierunku Sadowego Kolca.

Interweniujący OMON-owcy, używając pałek, rozproszyli demonstrantów na kilka grup, po czym zatrzymali najaktywniejszych uczestników pochodu.

Dużej grupie - około 300-400 osobom - udało się jednak przerwać kordony OMON-u i wejść na Stary Arbat. Na końcu tej ulicy, koło stacji metra Smolenskaja, czekały na nich jednak kolejne kordony OMON-u.

Nowe święto, ustanowione w grudniu 2004 roku z inicjatywy ówczesnego prezydenta Władimira Putina, upamiętnia rocznicę wyzwolenia Moskwy spod polskich rządów w roku 1612 i zakończenia okresu zamętu (wielkiej smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążyła się Rosja.

W poprzednich latach z przyzwolenia władz jego obchody przekształciły się w wielkie nacjonalistyczne święto.

Dzień Jedności Narodowej zastąpił święto 7 listopada, które upamiętniało rocznicę przewrotu bolszewików z 1917 roku.

Przerwania tradycji świętowania rocznicy przewrotu, dokonanego przez Włodzimierza Lenina, domagała się od rozpadu ZSRR rosyjska Cerkiew prawosławna, która przypominała, że jednym z głównych celów bolszewików było wykorzenienie religii.

Likwidacji święta rewolucji październikowej chciał też Kreml, gdyż komuniści wykorzystywali je do organizowania wystąpień przeciwko prezydentowi i rządowi.

Dzień Jedności Narodowej zbiega się z obchodzonym 4 listopada przez rosyjską Cerkiew prawosławną Dniem Ikony Matki Boskiej Kazańskiej. To cudownemu wpływowi tego obrazu, przyniesionego z Niżniego Nowogrodu do Moskwy przez oddziały kupca Minina i księcia Pożarskiego, przypisuje się wypędzenie w 1612 roku polskiej załogi z Kremla.

Polskie wojska pojawiły się w Moskwie w trakcie wojny z Rosją (1609-12). Do podjęcia zbrojnej interwencji przeciwko Moskwie skłoniło króla Zygmunta III Wazę m.in. przymierze szwedzko- rosyjskie, wymierzone w Rzeczpospolitą.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ala/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)