Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Po ataku na pociąg - los 6 osób wciąż nieznany

0
Podziel się:

#
los 6 osób nieznany; wszyscy zabici zidentyfikowani; portret pamięciowy podejrzanego; pomoc
materialna dla rodzin; stacje TV odwołały programy rozrywkowe

# los 6 osób nieznany; wszyscy zabici zidentyfikowani; portret pamięciowy podejrzanego; pomoc materialna dla rodzin; stacje TV odwołały programy rozrywkowe

#

29.11. Moskwa (PAP) - W 48 godzin po ataku terrorystycznym na pociąg pasażerski "Newskij Ekspress" relacji Moskwa-Petersburg nieznany wciąż pozostawał los 6 osób, które nim podróżowały - ogłosiło w niedzielę wieczorem Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.

W zamachu zginęło co najmniej 25 osób, a 96 zostało rannych. Pociągiem jechało 661 pasażerów i 21 osób obsługi. Rano podawano, że nieznany jest los 26 osób.

Minister spraw wewnętrznych Rosji Raszid Nurgalijew poinformował w niedzielę, że w piątkowym ataku uczestniczyło kilka osób, w tym mężczyzna w wieku około 40 lat.

Minister przekazał, że na miejscu zdarzenia zabezpieczono wiele śladów. "Mamy bardzo wiele przedmiotów, mogących wskazać kierunek, który pozwoli nam wyjaśnić tę zbrodnię" - oznajmił Nurgalijew.

Szef MSW ujawnił, że prowadzący śledztwo dysponują materiałami, z których wynika, iż związek z tym zamachem może mieć kilka osób. "Jedną z nich może być mężczyzna w wieku około 40 lat, rudowłosy, o krępej budowie ciała" - podał Nurgalijew, zaznaczając, iż informacja ta wymaga sprawdzenia.

W niedzielę wieczorem źródło w organach ochrony prawa, cytowane przez agencję ITAR-TASS, poinformowało, że milicja dysponuje już portretem pamięciowym głównego podejrzanego.

Odpowiedzialność za zamach wzięła na siebie neonazistowska organizacja Autonomiczna Grupa Bojowa Combat 18. Wszelako media w Rosji utrzymują, że atak mógł zorganizować były rosyjski wojskowy.

Echo Moskwy podało, że chodzi o Pawła Kosołapowa, który przyjął islam i przeszedł na stronę kaukaskich ekstremistów. Jest on już ścigany w związku z pierwszym zamachem na "Newskij Ekspress" w 2007 roku.

Kosołapow uważany jest za bliskiego współpracownika zabitego w 2006 roku przez siły federalne radykalnego czeczeńskiego dowódcy polowego Szamila Basajewa. Przypisuje mu się wiele aktów terroru na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu informował w niedzielę rano, że w ataku na pociąg śmierć poniosło co najmniej 25 osób, a los 26 osób jest nieznany.

W sobotę informowano, że w zamachu zginęło 26 osób, a nieznany jest los 18.

W niedzielę w jednym ze szpitali w Twerze odbyła się identyfikacja ciał ofiar zamachu. Rozpoznano wszystkich 24 zabitych, których zwłoki przewieziono do tego miasta 170 km na północ od Moskwy.

Prowadzący śledztwo mówią, że liczba zabitych będzie większa, gdyż oprócz zwłok 25 osób na miejscu zdarzenia zebrano wiele fragmentów ludzkich ciał.

Minister zdrowia i rozwoju społecznego Tatiana Golikowa podała, że wśród rannych w ataku jest sześciu cudzoziemców - dwóch z Ukrainy oraz po jednym z Włoch, Belgii, Białorusi i Azerbejdżanu. Stan jednego z nich - Włocha - szefowa resortu zdrowia i rozwoju społecznego określiła jako ciężki. Mężczyzna przebywa w jednej z klinik w Petersburgu.

Resort zdrowia i rozwoju społecznego poinformował, że w szpitalach pozostają 92 osoby. Stan 21 rannych określił jako ciężki.

Także w niedzielę rano patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl odprawił w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela, głównej świątyni Rosji, liturgię w intencji ofiar piątkowej tragedii. "Modlę się o ukojenie tragicznie zmarłych ludzi, o jak najszybsze wyzdrowienie wszystkich rannych i o duchowe wzmocnienie tych, którzy w tamtą noc stracili najbliższych i krewnych" - powiedział zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej.

Wcześniej Cyryl wydał oświadczenie, w którym zaapelował do Rosjan, by nie dali się zastraszyć i okazali twardość w walce z terroryzmem.

"Naszemu narodowi rzucono wyzwanie. Demonstracyjnie dopuszczono się zbrodni, której ofiarą mógł paść każdy z nas. Wszystkich, którzy żyją w Rosji, próbuje się zastraszyć" - oznajmił.

Patriarcha podkreślił, że "aby tego dokonać, przestępcy naruszyli nie tylko ludzkie prawa, ale też wieczne Prawo Boże". "Każdy czyn godzący w pokojowe życie to przestępstwo przeciwko Bogu" - zaznaczył, dodając, iż "spotka się ono z Jego groźną pomstą".

Rząd Rosji zdecydował, że rodziny zabitych otrzymają jednorazowy zasiłek w wysokości 300 tys. rubli (10,6 tys. dolarów); ciężko ranni dostaną po 100 tys. RUB (3,3 tys. USD), a lżej ranni - po 50 tys. rubli (1,6 tys. dolarów). Po 500 tys. RUB (16,7 tys. USD) rodzinom ofiar przyznały też Rosyjskie Koleje Żelazne (RŻD).

Choć w niedzielę w Rosji oficjalnie nie obowiązywała żałoba narodowa, centralne stacje telewizyjne odwołały wszystkie programy rozrywkowe, zastępując je filmami fabularnymi.

W niedzielę rano - o godz. 7.00 czasu moskiewskiego (5.00 czasu polskiego) - przywrócono ruch pociągów na tym odcinku magistrali Moskwa-Petersburg, na którym wykoleił się "Newskij Ekspress", uszkadzając 1200 metrów torów.

W akcji ratowniczej i usuwaniu skutków ataku uczestniczyło 471 osób.

Katastrofa wydarzyła się w piątek o godz. 21.34 czasu moskiewskiego (19.34 czasu polskiego) w obwodzie twerskim, w pobliżu miasta Bołogoje, na 285. kilometrze trasy. Wykoleiły się i przewróciły na boki trzy ostatnie wagony.

W sierpniu 2007 roku doszło już do zamachu terrorystycznego na ten pociąg. Wtedy nikt nie zginął. Rannych zostało około 60 osób.

Wybuch nastąpił niedaleko od miejsca piątkowego ataku - między miejscowościami Okułowka i Małaja Wiszera. Z torów wypadło 12 wagonów. Trzy wywróciły się na boki. Wykoleił się też elektrowóz.

Odpowiedzialnością za zamach obarczono czeczeńskich ekstremistów.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)