Rosja popiera pomysł rozmów między władzami Afganistanu a umiarkowanymi przedstawicielami talibów - powiedział w środę wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksiej Borodawkin cytowany przez agencję Interfax.
Podkreślił, że Moskwa obawia się, że gdyby siły koalicji kierowanej przez USA przegrały w Afganistanie z talibami, to islamscy bojownicy mogliby się rozprzestrzenić na całą Azję Środkową i zagrozić bezpieczeństwu Rosji.
Prezydent USA Barack Obama zasugerował na początku marca, że można by nawiązać kontakty z umiarkowanymi elementami talibskich frakcji w Afganistanie. Zwolennikiem współpracy z niektórymi odłamami talibów jest też rząd Afganistanu.
Borodawkin zaznaczył, że rosyjskiej obecności militarnej w Afganistanie nie będzie, lecz Moskwa będzie wspierać siły afgańskie i międzynarodowe.
"Rosja ma zamiar w dalszym ciągu okazywać pomoc polityczną siłom międzynarodowym (w Afganistanie)" - powiedział.
Rosja zgodziła się na tranzyt przez swe terytorium niewojskowych dostaw dla sił NATO w Afganistanie.
Niektórzy analitycy są zdania, że USA muszą nawiązać dialog z talibami kierującymi rebelią, jeśli chcą, by ich operacja w Afganistanie się powiodła.(PAP)
mmp/ ro/ 5144 arch.