W wyniku szalejącej na Dalekim Wschodzie Federacji Rosyjskiej największej od 120 lat powodzi podtopionych zostało już 150 miejscowości. Pod wodą znalazł się obszar o długości 4 tys. km i szerokości 1,5 tys. km. Z zalanych terenów ewakuowano ponad 20 tys. osób.
Woda podtopiła przedmieścia 220-tysięcznego Błagowieszczeńska i 580-tysięcznego Chabarowska. Zagrożony jest liczący 275 tys. mieszkańców Komsomolsk nad Amurem.
Powódź jest konsekwencją ulewnych deszczów, które z niewielkimi przerwami padają tam od 20 lipca. Sprawiły one, że gwałtownie podniósł się poziom wody w rzekach, przede wszystkim w Amurze i jego dopływach, w tym na rzece Zieja.
Najpoważniejsza jest wciąż sytuacja w obwodzie amurskim, gdzie podtopionych zostało 115 miast, osiedli i wsi. Woda zalała około 7 tys. domów zamieszkanych przez 35,2 tys. ludzi. Pod wodą znalazło się około 8 tys. gospodarstw.
Ministerstwo obrony Rosji przerzuciło drogą powietrzną do obwodu amurskiego 30 kutrów ratunkowych, przy użyciu których ewakuowani są mieszkańcy zatopionych miejscowości. Wojskowi uruchomili tam również dwa polowe szpitale i kilka polowych piekarni.
Służby meteorologiczne utrzymują, że kulminację powodzi obwód amurski ma za sobą. Prognozują, że w ciągu kilku dni woda zacznie tam opadać. W ich opinii teraz najbardziej zagrożony jest Chabarowsk.
Prezydent Rosji Władimir Putin ocenił sytuację powodziową na Dalekim Wschodzie jako poważną. "Podtopione zostały ogromne tereny, dziesiątki miejscowości. Woda uszkodziła linie telekomunikacyjne, drogi, mosty i linie energetyczne. Straty są bardzo duże. Najważniejsze jest jednak to, że udało się uniknąć ofiar wśród ludności" - oświadczył Putin.
Z kolei zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej Cyryl zaapelował do wiernych o modlitwę w intencji powodzian na Dalekim Wschodzie. Patriarcha wyznał, że jest niezwykle wzruszony tym, że wielu mieszkańców tamtego regionu w trudnych chwilach powodzi przyjmuje chrzest.
Cytowane przez agencję ITAR-TASS źródła w Centralnej Komisji Wyborczej FR nie wykluczyły, że planowane na 8 września wybory lokalne w obwodzie amurskim zostaną przeniesione na późniejszy termin. Woda zalała tam siedziby 40 lokali wyborczych, a z 30 nie ma łączności.
Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ ap/
