Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Prezydencka rada będzie kontrolować śledztwa w sprawie Magnitskiego

0
Podziel się:

Rada ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy
prezydencie Rosji będzie kontrolować śledztwo w sprawie śmierci Siergieja Magnitskiego, prawnika
zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji.

Rada ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji będzie kontrolować śledztwo w sprawie śmierci Siergieja Magnitskiego, prawnika zaangażowanego w walkę z korupcją w Rosji.

Rada skontroluje także dochodzenie, jakie przeciwko Magnitskiemu wszczął Departament Śledczy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji.

Decyzje takie zapadły w czwartek na posiedzeniu tej struktury, w której zasiadają przedstawiciele organizacji pozarządowych, w tym również krytycznych wobec Kremla, a także naukowcy i znani publicyści.

W posiedzeniu uczestniczyli też szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bastrykin, prezes Moskiewskiego Sądu Miejskiego Olga Jegorowa, a także reprezentanci Prokuratury Generalnej, MSW i Federalnej Służby Więziennej.

Postanowiono, że utworzone zostaną dwie grupy robocze z udziałem członków Rady. Jedna będzie współpracować z Departamentem Śledczym MSW, a druga - z Komitetem Śledczym FR, który wyjaśnia okoliczności śmierci prawnika.

37-letni Magnitski zmarł 16 listopada 2009 roku w moskiewskim więzieniu Matrosskaja Tiszyna. Przed tym przez prawie rok był więziony w innym moskiewskim więzieniu - Butyrki. Jego obrońcom powiedziano, że przyczyną zgonu była przepuklina przewodu pokarmowego. Tymczasem zarówno oni, jak i sam Magnitski kilkakrotnie składali wcześniej skargi, że odmawia się leczenia go na zapalenie trzustki, którego nabawił się po zatrzymaniu w 2008 roku. Przed aresztowaniem prawnik nie narzekał na zdrowie.

W ocenie ekspertów z zakresu medycyny sądowej, Magnitskiemu, prawnikowi funduszu inwestycyjnego Hermitage Capital Management (HCM), nie udzielono należytej pomocy lekarskiej podczas jego pobytu w więzieniu śledczym, co skutkowało tym, że nie wykryto u niego we właściwym czasie chorób chronicznych, m.in. cukrzycy i żółtaczki, na które cierpiał, a w konsekwencji - nie podjęto leczenia.

Eksperci dopatrzyli się również uchybień przy udzielaniu Magnitskiemu pomocy medycznej 16 listopada 2009 roku, gdy stan jego zdrowia gwałtownie się pogorszył.

Prawnika zatrzymano pod zarzutem oszustw podatkowych w ramach śledztwa przeciwko Hermitage Capital Management, kiedyś największemu funduszowi inwestycyjnemu w Rosji. Szefowi funduszu Williamowi Browderowi, który piętnował korupcję w dużych firmach rosyjskich, w 2005 roku zakazano wjazdu do Rosji, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego. W czerwcu bieżącego roku zakaz ten cofnięto.

W 2007 roku przeprowadzono rewizję w biurze Hermitage i - jak twierdzi fundusz - wykorzystano skonfiskowane wówczas dokumenty do przejęcia spółek, z którymi współpracował Hermitage. Samego Magnitskiego aresztowano wkrótce po tym, gdy podczas przesłuchania wskazał urzędników zamieszanych w przejęcia spółek. Prawnik oskarżył ich o zagarnięcie z budżetu państwa równowartości 230 mln dolarów.

W lipcu Rada, która badała okoliczności śmierci Magnitskiego, przekazała Dmitrijowi Miedwiediewowi swój wstępny raport. Uznała w nim, że odpowiedzialność za tę tragedię ponoszą lekarze szpitali więziennych, w których przetrzymywany był prawnik. Zdaniem Rady, odpowiedzialność za jego śmierć ponoszą również śledczy, którzy prowadzili dochodzenie przeciwko niemu, a także funkcjonariusze Federalnej Służby Więziennej.

Rada nie wykluczyła też, że bezpośrednią przyczyną śmierci Magnitskiego było pobicie.

W sierpniu Komitet Śledczy FR postawił zarzuty dwojgu funkcjonariuszom więzienia Butyrki. Więzienną lekarkę Łarisę Litwinową, która opiekowała się Magnitskim, oskarżono o nieumyślne spowodowanie śmierci wskutek niewłaściwego wykonywania obowiązków służbowych. Natomiast jej bezpośredniemu zwierzchnikowi, zastępcy naczelnika więzienia Dmitrijowi Kratowowi, zarzucono lekceważenie obowiązków służbowych, co skutkowało śmiercią człowieka.

Komitet Śledczy FR nie wykluczył, że krąg oskarżonych w tej sprawie może być większy.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)