Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Próba generalna defilady na Placu Czerwonym

0
Podziel się:

Około 11,5 tys. żołnierzy z 14 krajów, w tym Polski, uczestniczyło w czwartek
rano na Placu Czerwonym w Moskwie w próbie generalnej defilady, która odbędzie się tam 9 maja dla
upamiętnienia 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.

Około 11,5 tys. żołnierzy z 14 krajów, w tym Polski, uczestniczyło w czwartek rano na Placu Czerwonym w Moskwie w próbie generalnej defilady, która odbędzie się tam 9 maja dla upamiętnienia 65. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.

Przez Plac Czerwony przejechało też 159 jednostek sprzętu bojowego, a nad nim przeleciało 127 samolotów i śmigłowców wojskowych.

Parada składa się z dwóch części - historycznej i współczesnej. Żołnierze z zagranicy - po 70 z Polski, USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Azerbejdżanu, Armenii, Białorusi, Kazachstanu, Mołdawii, Kirgizji, Tadżykistanu, Turkmenistanu i Ukrainy - występują w historycznej części, którą otwierają rosyjscy wojskowi w mundurach z czasów II wojny światowej.

Polacy - żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego - maszerują bezpośrednio po wojskowych z Rosji i innych krajów poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP), a przed przedstawicielami USA, W. Brytanii i Francji. Gospodarze postanowili w ten sposób podkreślić, że polscy żołnierze w latach II wojny światowej walczyli również na terytorium byłego ZSRR, brali udział w szturmie Berlina i uczestniczyli w Defiladzie Zwycięstwa w Moskwie 24 czerwca 1945 roku.

Polscy żołnierze defilują w czterech rodzajach umundurowania - Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych.

Stany Zjednoczone reprezentuje 2. Batalion 18. Pułku Piechoty, który w czerwcu 1944 roku brał udział w inwazji w Normandii, a w kwietniu 1945 roku spotkał się z oddziałami Armii Czerwonej w Torgau, nad Łabą. Wielką Brytanię - batalion gwardzistów elitarnego Pułku Walijskiego. Francję - piloci ze słynnego pułku myśliwskiego Normandie-Niemen, który walczył na froncie wschodnim.

Po wojskowych z dziewięciu krajów WNP i czterech państw koalicji antyhitlerowskiej przez Plac Czerwony maszerują słuchacze rosyjskich akademii i uczelni wojskowych.

Zmechanizowaną część parady otwierają czołgi T-34 i działa samobieżne Su-100. Po tym sprzęcie bojowym z okresu II wojny światowej na Plac Czerwony wjeżdżają współczesne samochody opancerzone zwiadu GAZ-233014 Tygrys, samochody patrolowe KamAZ-43269 Dozor, transportery opancerzone BTR-80, wozy bojowe piechoty BMP-3, czołgi T-90A i samobieżne haubice Msta-M.

Następnie na Placu Czerwonym pojawiają się systemy rakiet przeciwlotniczych Buk M1, miotacze ognia TOS-1A i systemy artylerii rakietowej RS30 Smiercz, baterie przeciwrakietowe i przeciwlotnicze S-400 Triumf oraz Pancir-S. Na końcu - rakiety operacyjno-taktyczne Iskander-M i międzykontynentalne rakiety balistyczne Topol-M. Te ostatnie pokazywane są przy takiej okazji po raz pierwszy.

W lotniczej części defilady uczestniczy 127 samolotów i śmigłowców wojskowych. Nad Placem Czerwonym przelatują helikoptery pokładowe Ka-27, bliskiego wsparcia Ka-50 Czornaja Akuła, szturmowe Ka-52 Aligator, wielozadaniowe Mi-8, szturmowo-desantowe Mi-24, ciężkie transportowe Mi-26 i szturmowe Mi-28.

Później przelatują samoloty transportowe Ił-76 i An-124, bombowce strategiczne Tu-160, Tu-95MS i Tu-22M3, samoloty dowodzenia i rozpoznania radiolokacyjnego Ił-80 i A-50, samoloty-cysterny Ił-78, jak również samoloty szturmowo-bombowe Su-24, samoloty szturmowe Su-25, myśliwce przechwytujące Su-27, myśliwce frontowe MiG-29, ciężkie myśliwce przechwytujące MiG-31, wielozadaniowe myśliwce Su-34 i samoloty szkolno-bojowe Jak-130.

Jedna z grup - 11 Su-25 i 12 MiG-29 - leci w szyku tworzącym liczbę "65", a inna - 9 Su-25 kreśli na niebie nad Kremlem trójkolorową flagę Federacji Rosyjskiej.

Su-34, Mi-26 i Jak-130 prezentują się nad Moskwą po raz pierwszy.

Samoloty uczestniczące w paradzie lecą na wysokości 300 metrów z prędkością 550 km na godzinę.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)