Rosja przekazała Polsce akta smoleńskiego śledztwa

[aktualizacja: 17:37]

W przekazanych w siedzibie prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej kopiach akt są m.in.: protokoły z przesłuchań świadków, protokoły oględzin miejsca katastrofy, materiał fotograficzny z miejsca katastrofy, opis przedmiotów osobistych znalezionych na miejscu katastrofy oraz protokoły z ekspertyz genetycznych szczątków ofiar.

Nie ma natomiast protokołów z sekcji zwłok.Zastępca prokuratora generalnego Rosji Aleksandr Zwiagincew powiedział, że dysponentem tych ostatnich jest Komitet Śledczy przy Prokuraturze Generalnej Federacji Rosyjskiej i to on zdecyduje, kiedy będzie można jej przekazać stronie polskiej.

Naczelny prokuratur wojskowy RP gen. Krzysztof Parulski jest przekonany, że protokoły z sekcji zwłok znajdą się w kolejnej porcji akt z rosyjskiego śledztwa.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/89/t95321.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/raport;w;sprawie;smolenska;bez;przelomowych;informacji,104,0,657512.html) Raport w sprawie Smoleńska bez _ przełomowych _ informacji?

Zwiagincew zaznaczył, że przekazane w czwartek akta mają pełnowartościową rangę dowodową dla polskiego śledztwa._ - Są dokumentami uwierzytelnionymi, przekazanymi legalnie. Będą mogły być wykorzystane w naszym śledztwie. Jest to ogromny materiał dowodowy _ - oświadczył.

Przekazując akta, Zwiagincew zaznaczył: _ Udało nam się znaleźć świadków tego wydarzenia, którzy na telefonie komórkowym zapisali plik wideo z katastrofą samolotu i zapis ten potwierdził godzinę upadku samolotu _.

Zwiagincew przypomniał, że w czerwcu Rosja przekazała już 6 tomów akt. - _ To nie jest ostatnie takie przekazanie. W ciągu miesiąca mogą zostać przekazane dodatkowe materiały _ - oznajmił.

Parulski poinformował, że polska prokuratura zamierza przekazać Rosji we wrześniu i październiku materiały związane z wnioskami strony rosyjskiej o pomoc prawną. Do tej pory Rosjanie złożyli trzy wnioski:

• o przesłuchanie pokrzywdzonych, czyli rodzin ofiar katastrofy samolotu,
  • o doręczenie wszystkim pokrzywdzonym rosyjskiego postanowienia o przedłużeniu śledztwa
  • oraz o możliwość dostępu do dokonywanego w Polsce odczytu z kopii czarnych skrzynek.

Po odebraniu dokumentów i spotkaniu ze Zwiagincewem Parulski udał się do Komitetu Śledczego przy Prokuraturze Generalnej Rosji, gdzie będzie rozmawiał z jego szefem, gen. Aleksandrem Bastrykinem.

Parulski zapowiedział, że jeszcze dziś wróci z otrzymanymi materiałami do Warszawy. na jutro na godz. 13 planowana jest jego konferencja prasowa.

Kilkunastu tłumaczy przysięgłych na zlecenie Naczelnej Prokuratury Wojskowej będzie od jutra tłumaczyć przekazane Polsce akra rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

Prokurator Jerzy Artymiak powiedział, że trudno na razie określić kiedy zakończy się proces tłumaczenia dokumentów. Zapewnia, że prokuratura zrobi wszystko, by stało się to jak najwcześniej.

Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że przekazane w czerwcu przez stronę rosyjską 1300 stron akt ze śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej ma być przetłumaczone do końca sierpnia.

**

Przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. katastrofy smoleńskiej Antonii Macierewicz uważa, że dokumenty w tej sprawie przekazane Polsce w czwartek przez stronę rosyjską nie są niczym nowym.

Macierewicz przypominał, że premier Tusk obiecywał publicznie, że na skutek jego rozmowy z premierem Rosji Władimirem Putinem, na akredytowanego przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym Edmunda Klicha czekać będzie pakiet z bardzo ważnymi informacjami dotyczących katastrofy pod Smoleńskiem.

_ - Jak państwo wiecie pan pułkownik Klich udał się wczoraj do siedziby Międzynarodowego Komitetu Lotniczego i żadnych dokumentów nie otrzymał. Okazało się, że pakiet przygotowany przez pana premiera Putina i pana premiera Tuska gdzieś wyparował _ - ironizował Macierewicz. _ Wydaje się, że zakpiono z państwa polskiego i pana premiera Tuska _ - dodał polityk.

Tomasz Hypki, wydawca magazynu _ Skrzydlata Polska _ uważa, że przekazane przez Rosjan dokumenty dotyczące katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem nie będą miały dużego znaczenia dla polskiego śledztwa.

Hypki jest zdania, że Polska posiada najważniejsze dokumenty potrzebne do wyjaśnienia okoliczności katastrofy. Ekspert dodał, że Polska zna zapisy czarnych skrzynek, ma też zeznania meteorologów rosyjskich, dlatego przekazane przez Rosjan dokumenty mają charakter uzupełniający.

Z kolei Tomasz Białoszewski, publicysta zajmujący się sprawami lotnictwa uważa, że przekazane akta nie dadzą odpowiedzi na pytania związane z okolicznościami katastrofy. Do tego niezbędne są odczyty skrzynki parametrów lotu. Białoszewski podkreśla, że dokumenty mają dużą wartość dla krewnych osób, które zginęły pod Smoleńskiem.