Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Putin awansował sędziego, który pośmiertnie osądził Magnitskiego

0
Podziel się:

Sędzia Twerskiego Sądu Rejonowego w Moskwie Igor Alisow, który w lipcu
osądził nieżyjącego Siergieja Magnitskiego, doczekał się awansu - na mocy dekretu prezydenta Rosji
Władimira Putina został powołany na sędziego Moskiewskiego Sądu Miejskiego.

Sędzia Twerskiego Sądu Rejonowego w Moskwie Igor Alisow, który w lipcu osądził nieżyjącego Siergieja Magnitskiego, doczekał się awansu - na mocy dekretu prezydenta Rosji Władimira Putina został powołany na sędziego Moskiewskiego Sądu Miejskiego.

Poinformował o tym w piątek fundusz inwestycyjny Hermitage Capital Management (HCM), dla którego pracował ten zamęczony w jednym z moskiewskich więzień prawnik.

HCM ocenił dekret Putina jako "demonstracyjną akceptację" ze strony rosyjskiego prezydenta dla postępowania Alisowa w "średniowiecznym procesie nad martwym człowiekiem".

Hermitage Capital Management zwrócił uwagę, że to nie pierwsza taka decyzja Putina. "Tuż po zabójstwie Magnitskiego zdemaskowani przez niego funkcjonariusze MSW też zostali awansowani na wyższe stanowiska i stopnie" - oświadczył fundusz.

W lipcu Twerski Sąd Rejonowy uznał Magnitskiego i dyrektora generalnego HCM, Williama Browdera, za winnych unikania płacenia podatków na sumę ponad 522 mln rubli (ponad 16,5 mln dolarów). Browdera, obywatela Wielkiej Brytanii, sąd skazał zaocznie na karę 9 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. Magnitskiemu kary nie wymierzył "w związku z jego śmiercią".

Magnitskiego, który był zaangażowany w walkę z korupcją w Rosji, zatrzymano w 2008 r. w ramach śledztwa przeciwko HCM, kiedyś największemu funduszowi inwestycyjnemu w Rosji. Browderowi, który także piętnował korupcję w dużych firmach rosyjskich, w roku 2005 zakazano wjazdu do Rosji, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego. Później zakaz ten cofnięto.

W 2007 r. w biurze HCM przeprowadzono rewizję. Skonfiskowane wówczas dokumenty - jak twierdzi fundusz - wykorzystano do przejęcia spółek, z którymi on współpracował. Magnitskiego aresztowano, gdy podczas przesłuchania wskazał funkcjonariuszy MSW Rosji zamieszanych w przejęcia spółek. Prawnik oskarżył ich o zagarnięcie z budżetu państwa równowartości 230 mln dolarów.

Magnitski zmarł 16 listopada 2009 r. w więzieniu Matrosskaja Tiszyna w Moskwie; wcześniej przez prawie rok był przetrzymywany w innym stołecznym więzieniu - Butyrki.

W ocenie ekspertów z zakresu medycyny sądowej 37-letniemu Magnitskiemu podczas jego pobytu w więzieniu nie udzielono należytej pomocy lekarskiej, co skutkowało tym, że nie wykryto u niego we właściwym czasie chorób chronicznych, m.in. cukrzycy i żółtaczki, na które cierpiał, a w konsekwencji nie podjęto leczenia. Pracodawcy prawnika i obrońcy praw człowieka utrzymują, że w dniu śmierci został on ciężko pobity przez strażników więziennych.

Stany Zjednoczone i Unia Europejska domagają się od Kremla wyjaśnienia okoliczności śmierci Magnitskiego. Przed rosyjskim sądem stanął dotąd tylko jeden funkcjonariusz państwowy - były zastępca naczelnika Butyrek, Dmitrij Kratow - którego obwiniano o przyczynienie się do śmierci prawnika. Ostatecznie został on uniewinniony.

W kwietniu rząd USA ogłosił tzw. listę Magnitskiego - wykaz osób objętych przez Stany Zjednoczone sankcjami za łamanie praw człowieka. Na liście tej znalazło się 18 rosyjskich urzędników państwowych. Oprócz tej ujawnionej listy istnieje też lista poufna. W odwecie Rosja ogłosiła swoją listę 18 Amerykanów, którym zakazała wjazdu na swoje terytorium, i również sporządziła drugi, niejawny wykaz.

Amerykańska lista jest wynikiem uchwalenia w ub. r. przez Kongres USA "ustawy Magnitskiego". Przewiduje ona karanie zakazem wjazdu do USA oraz zamrożeniem aktywów rosyjskich funkcjonariuszy współodpowiedzialnych za śmierć prawnika. Odnosi się także do innych urzędników podejrzanych o łamanie praw człowieka.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ cyk/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)