Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Rządowa agencja zarzuca dziennikowi "Wiedomosti" ekstremizm

0
Podziel się:

Rządowa agencja nadzorująca media zarzuciła
dziennikowi "Wiedomosti" nieprzestrzeganie ustawy o
przeciwdziałaniu ekstremizmowi, a nawoływania do
ekstremistycznych działań dopatrzyła się w artykule socjologa
Jewgienija Gontmachera, bliskiego doradcy prezydenta Dmitrija
Miedwiediewa.

Rządowa agencja nadzorująca media zarzuciła dziennikowi "Wiedomosti" nieprzestrzeganie ustawy o przeciwdziałaniu ekstremizmowi, a nawoływania do ekstremistycznych działań dopatrzyła się w artykule socjologa Jewgienija Gontmachera, bliskiego doradcy prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.

Ta opiniotwórcza gazeta, wydawana przy współpracy z "Wall Street Journal" i "Financial Times", poinformowała o sprawie na swojej stronie internetowej.

Według "Wiedomosti", Federalna Służba ds. nadzoru w sferze łączności i środków masowego przekazu (Rosswiazkomnadzor) udzieliła redakcji upomnienia.

Dziennik podał, że rządowi urzędnicy mają zastrzeżenia do artykułu Gontmachera, dyrektora Centrum Polityki Społecznej w Instytucie Gospodarki Rosyjskiej Akademii Nauk, w którym ten podjął próbę sprognozowania skutków obecnego kryzysu finansowego i gospodarczego w Rosji.

"W całym materiale autor przeciwstawia dwie grupy obywateli: zwolnionych i pozostających bez pracy robotników dużego przedsiębiorstwa (na prowincji) oraz urzędników obawiających się utraty +ciepłych posad w piramidzie władzy+" - cytują "Wiedomosti" pismo Rosswiazkomnadzoru.

"Dana informacja może zostać uznana za podżeganie do ekstremistycznych działań" - głosi dokument przytoczony przez gazetę.

Gontmacher w swojej publikacji opisuje prawdopodobne - jego zdaniem - wydarzenia w niewielkim mieście Rosji, którego mieszkańcy, pozostając z powodu kryzysu bez środków do życia, organizują akcję protestacyjną - zajmują gabinety lokalnych urzędników i zwracają się do władz federalnych z żądaniem naprawienia sytuacji.

Zgodnie z rosyjskim prawem, dwa oficjalne ostrzeżenia Rosswiazkomnadzoru są wystarczającą podstawą do zamknięcia przez sąd środka masowego przekazu.

Rzecznik Federalnej Służby ds. nadzoru w sferze łączności i środków masowego przekazu Jewgienij Strielczyk wyjaśnił jednak, że upomnienie - takie, jakie otrzymała redakcja "Wiedomosti" - traktowane jest nie jako oficjalne ostrzeżenie, lecz jedynie jako "środek profilaktyczny", przypomnienie o obowiązku przestrzegania prawa.

Gontmacher ze swej strony zapowiedział, że odwoła się od decyzji Rosswiazkomnadzoru, którą uznał za przejaw cenzury.

"Jeśli kierować się taką logiką (jaką reprezentuje Federalna Służba ds. nadzoru w sferze łączności i środków masowego przekazu), to kolejnym krokiem powinno być wprowadzenie cenzury jako środka walki z kryzysem" - oświadczył socjolog.

W minioną środę dziennik "Kommiersant" poinformował, że do walki z kryzysem finansowym włączyła się Prokuratura Generalna Rosji, nakazując prokuratorom w regionach "przeciwdziałanie atakom informacyjnym na banki".

Jak ujawnił "Kommiersant", w regionalnych mediach rozpoczęły się kontrole prokuratorskie, związane z kryzysem finansowym; nadzoruje je osobiście prokurator generalny Jurij Czajka.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)