Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Sąd Najwyższy rozpatruje zażalenia ws. Katynia

0
Podziel się:

(sąd zakończył postępowanie, udał się na naradę)

(sąd zakończył postępowanie, udał się na naradę)

29.1.Moskwa (PAP) - Kolegium Wojskowe Sądu Najwyższego Rosji rozpatruje w czwartek zażalenia rosyjskich prawników, reprezentujących rodziny 10 ofiar mordu NKWD na polskich oficerach w Katyniu w 1940 roku.

Rozprawa trwała niespełna 40 minut. Po jej zakończeniu sąd udał się na naradę.

Rozpoczynając posiedzenie sędzia Władimir Chomczik podjął decyzję, że postępowanie toczyć się będzie przy drzwiach zamkniętych i wyprosił z sali polskich dziennikarzy.

Adwokaci Anna Stawicka i Roman Karpiński domagają się uchylenia postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji z 21 września 2004 roku o umorzeniu śledztwa w sprawie tej zbrodni i umożliwienia ich klientom zapoznania się z tym dokumentem, co wymagałoby jego odtajnienia.

Żądają też formalnego uznania rodzin pomordowanych za poszkodowanych. Pozwoliłoby to im na występowanie do sądu o pośmiertną rehabilitację krewnych, a w wypadku wznowienia dochodzenia - także na składanie wniosków dowodowych.

Kolegium już dwukrotnie - 16 i 25 grudnia 2008 roku - odraczało rozpatrzenie zażalenia prawników. Wnioskowali o to przedstawiciele Prokuratury Generalnej Rosji i Głównej Prokuratury Wojskowej.

Argumentowali oni, że potrzebują czasu na zapoznanie się ze złożonym przez Stawicką i Karpińskiego uzupełnieniem do skargi kasacyjnej. Zawiera ono informację, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyjął już do rozpatrzenia podobną skargę obywateli polskich.

Skargę do strasburskiego trybunału złożyli krewni Jerzego Janowca i Antoniego Trybowskiego, jeńców obozu w Starobielsku, rozstrzelanych w Charkowie. W czwartek mija też termin, w którym Rosja miała odpowiedzieć na zapytania strasburskiego trybunału w tej sprawie. Poprosił on m.in. o przedłożenie mu postanowienia GPW o umorzeniu śledztwa katyńskiego.

14 października 2008 roku Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy odrzucił zażalenie Stawickiej i Karpińskiego. Sędzia płk Wiktor Jelfimow orzekł wówczas, że oficerów, których rodziny reprezentują prawnicy, nie ma wśród 22 ofiar katyńskiego mordu, zidentyfikowanych w czasie ekshumacji, zarządzonej w latach 90. w ramach śledztwa.

Według sędziego w aktach sprawy nie ma w ogóle żadnych informacji potwierdzających śmierć tych 10 osób. Płk Jelfimow zaznaczył, że w tej sytuacji nie ma też podstaw do uznania ich bliskich za poszkodowanych i do zapoznania ich z postanowieniem Głównej Prokuratury Wojskowej.

Sędzia zgodził się także z argumentacją GPW, że upublicznienie jej postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej mogłoby zagrozić interesom bezpieczeństwa narodowego Rosji, gdyż zawiera ono informacje stanowiące tajemnicę państwową.

Zaskarżając w Sądzie Najwyższym werdykt Moskiewskiego Okręgowego Sądu Wojskowego, Stawicka i Karpiński zwrócili uwagę, że płk Jelfimow nie zbadał niektórych dowodów, do których odwołał się w uzasadnieniu swego orzeczenia. Jako przykład adwokaci wymienili protokół Czerwonego Krzyża z ekshumacji przeprowadzonej przez stronę niemiecką w Lesie Katyńskim wiosną 1943 roku.

Po październikowym orzeczeniu Moskiewskiego Okręgowego Sądu Wojskowego, Stawicka i Karpiński zapowiedzieli, że jeśli Kolegium Wojskowe Sądu Najwyższego oddali ich zażalenie, to odwołają się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Adwokaci zdecydowali się na wystąpienie do sądu wojskowego, gdy 7 lipca 2008 roku Moskiewski Sąd Miejski podtrzymał decyzję sądu rejonowego o oddaleniu ich skargi na decyzje GPW.

Sąd rejonowy w Moskwie 5 czerwca 2008 roku podzielił opinię prokuratury generalnej, według której rozpatrywanie wniosku leży w gestii sądu wojskowego, gdyż śledztwo dotyczyło wojskowych, a część akt została utajniona.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ro/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)