Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Szef MON odwiedził sporne Kuryle

0
Podziel się:

Rosyjski minister obrony Anatolij Sierdiukow przybył w piątek rano na
wyspę Iturup z archipelagu Kurylów na jednodniową inspekcję wojskową. Miejsce wizyty jest terenem
spornym, bo do części archipelagu prawo rości sobie także Japonia.

Rosyjski minister obrony Anatolij Sierdiukow przybył w piątek rano na wyspę Iturup z archipelagu Kurylów na jednodniową inspekcję wojskową. Miejsce wizyty jest terenem spornym, bo do części archipelagu prawo rości sobie także Japonia.

Podczas wizyty Sierdiukow oprócz Iturup odwiedzi także wyspy Kunaszyr i Szikotan, na których rozmieszczona jest dywizja rosyjskiej armii. Następnie tego samego dnia wróci do Chabarowska - podała agencja Itar-Tass.

Sierdiukow "sprawdzi gotowość bojową i zaopatrzenie oddziałów, a także warunki życia osób z personelu wojskowego i ich rodzin" - podała za Itar-Tass agencja Kyodo.

Wizyta Sierdiukowa to kolejna z serii wizyt na spornych wyspach, budząca niezadowolenie w Tokio. Wizyty zapoczątkował w listopadzie ub. roku prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Miesiąc później zjawił się tam wicepremier Igor Szuwałow.

Szef rosyjskiego MON zjawił się na Kurylach tydzień przed planowaną podróżą japońskiego szefa MSZ Seijiego Maehary do Moskwy, gdzie ma się spotkać ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, Siergiejem Ławrowem.

Jak zauważa Kyodo, kwestia kontrowersyjnych terytoriów najprawdopodobniej stanie się najważniejszym tematem spotkania.

Japonia na konferencji w San Francisco w 1951 roku zrzekła się praw do Wysp Kurylskich, zajętych przez wojska ZSRR 18 sierpnia 1945 r., trzy dni po kapitulacji Japonii. W okresie zimnej wojny uznała jednak, że traktat nie obejmuje czterech wysp, stanowiących "Terytoria Północne Japonii", nazywane przez Rosję Kurylami Południowymi. Od zwrotu tych wysp uzależniła także zawarcie traktatu pokojowego z ZSRR po 1945 roku, którego nie podpisano do dzisiaj.(PAP)

akl/

8268902 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)