Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Telewizja Rossija zaprezentowała "Katyń" Wajdy

0
Podziel się:

#
informacja o dyskusji po filmie
#

# informacja o dyskusji po filmie #

02.04. Moskwa (PAP) - Telewizja państwowa Rossija zaprezentowała w piątek wieczorem film "Katyń" Andrzeja Wajdy. Był to pierwszy pokaz tego obrazu w rosyjskiej telewizji. Reżyser wyznał przed projekcją, iż nie sądził, że tego dożyje.

Kierownik Katedry Historii Stosunków Międzynarodowych i Polityki Zagranicznej Rosji Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) Michaił Narinski, który uczestniczył w dyskusji wyemitowanej po filmie, przekazał wyrazy współczucia rodzinom ofiar zbrodni katyńskiej. Podkreślił, że jest to wielka tragedia Polski i Rosji.

W wypowiedzi dla telewizji Rossija przed projekcją "Katynia" Andrzej Wajda zauważył, że pracując nad filmem polscy i rosyjscy aktorzy myśleli tylko o jednym - "o znalezieniu drogi do wspólnego rozumienia tego, że należy oddzielać system, reżim od narodu, oddzielać Stalina od naszych przyjaciół Moskali".

"Był taki wiersz Adama Mickiewicza - +Do przyjaciół Moskali+. My też chcieliśmy, aby ten film był skierowany do przyjaciół - z otwartością i nadzieją na wzajemne zrozumienie" - oświadczył Wajda.

Z kolei aktor Siergiej Garmasz, odtwórca jednej z ról w tym dziele, podkreślił, że "Katyń", to "requiem dla wszystkich, którzy ucierpieli wskutek represji".

Uczestnicy dyskusji po projekcji filmu byli zgodni, że Katyń" nie jest obrazem antyrosyjskim, lecz antytotalitarnym. Szef Federalnej Agencji Archiwalnej Andriej Artizow podkreślił, że film Wajdy precyzyjnie przedstawia prawdę o tragedii, którą przeżyły oba narody. Wyraził też ubolewanie, że w Rosji są nadal ludzie, którzy twierdzą, iż fakty dotyczące tej zbrodni są zmyślone, a dokumenty - sfabrykowane.

Dyrektor Instytutu Historii Powszechnej Rosyjskiej Akademii Nauk, profesor Aleksandr Czubarian ze swej strony zaznaczył, iż film wiernie oddaje to, co wiadomo z dokumentów archiwalnych - że polskich oficerów w Katyniu rozstrzelało NKWD, a nie hitlerowcy, jak utrzymywano w ZSRR.

Przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Konstantin Kosaczow podziękował kanałowi Kultura za to, że zdobył się na pokazanie obrazu Wajdy. "Projekcja tego filmu w Rosji miała wielu przeciwników. Jestem jednak przekonany, że po tym, jak został on wyświetlony, będzie ich znacznie mniej" - powiedział.

Według Kosaczowa, zaprezentowanie dramatu Wajdy jest epokowym wydarzeniem w poznawaniu naszej wspólnej, tragicznej historii. "Musimy jeszcze powiedzieć sobie wiele prawdy. Szczera wdzięczność należy się naszym historykom i politykom, którzy choć powoli, to jednak pewnie prowadzą nasze narody do punktu końcowego - pojednania i zgody w tej tragicznej historii; historii, która w ostatecznym rachunku nas połączyła, a nie rozdzieliła" - oświadczył.

Prezes Związku Filmowców Rosji, reżyser Nikita Michałkow kategorycznie nie zgodził się z opiniami, że dramat Wajdy jest filmem antyrosyjskim. "My sami kręcimy więcej antyrosyjskich filmów" - powiedział.

Mówiąc o kontekście historycznym filmu, Michałkow wyraził pogląd, że "zdrada polegała na tym, iż Polacy w tamtych latach bardziej skłaniali się ku Rosji, niż Niemcom". "Tym straszniejszy był zdradziecki cios, który im zadano" - zaznaczył.

Wszyscy uczestnicy dyskusji podkreślili potrzebę wyświetlenia prawdy o zbrodni katyńskiej do końca. "Nawet najstraszniejsza prawda jest silniejsza od kłamstwa" - oznajmił Czubarian.

Prowadzący dyskusję redaktor naczelny pisma "Politiczeskij Kłass" Witalij Tretjakow zauważył, że nieprzypadkowo film został pokazany w Wielki Piątek, przed Wielkanocą, która w tym roku w obu Kościołach się zbiega.

Obraz Wajdy nie trafił do oficjalnej dystrybucji w Rosji, choć - zgodnie z kontraktem zawartym z polską stroną - rosyjski dystrybutor powinien był wprowadzić "Katyń" do kin przed końcem 2008 roku. Dotychczas film prezentowany był tylko w różnych miastach na pojedynczych pokazach i na festiwalach.

"Katyń" zostanie także pokazany 7 kwietnia w Centralnym Domu Dziennikarzy w Moskwie, jako posłowie do retrospektywy polskiego filmu zatytułowanej "Kino moralnego niepokoju". Ta projekcja zbiegnie się w czasie z uroczystościami w Lesie Katyńskim koło Smoleńska, upamiętniającymi 70. rocznicę zbrodni katyńskiej, w których wezmą udział premierzy Polski i Rosji, Donald Tusk i Władimir Putin.

Telewizja Rossija wyświetliła w piątek dramat Wajdy w kanale tematycznym Kultura w porze największej oglądalności.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)